„Real może przyjeżdżać, ta Borussia jest w ekstazie”
Rywale Królewskich chwaleni za początek sezonu
Taki tytuł zamieścił wczoraj Kicker. Borussia jest w fantastycznej formie, a podstawą była zmiana trenera na Petera Bosza. Hiszpanie dodają dzisiaj główne boiskowe czynniki, które decydują o dobrej dyspozycji Niemców na początku tego sezonu.
Żółta ściana
Gdy dzisiaj mówi się o żółtej ścianie w kontekście Dortmundu, nie chodzi tylko o kibiców ze stadionu Signal Iduna Park. To samo określa się obronę Borussii, która w lidze straciła pierwszego gola dopiero w szóstym meczu. Latem Bosz widział wielkie słabości w tej formacji, ale solidną pracą i wprowadzeniem nowych założeń (między innymi odejściem od grania na trójkę stoperów, co forsował Tuchel) mocno poprawił defensywę. Dzisiaj to najlepsza ligowa obrona z wielkich rozgrywek w Europie przed Barceloną (2 stracone gole), Manchesterami United i City (także po 2), PSG (3) oraz Juventusem (również 3). Podstawą jest wysoki i szybki pressing. „Gdy widzę ekipę, która tylko się broni, nie czuję radości. Chcę cieszyć się grą, bo kiedy ja się cieszę, cieszą się też fani”, mówi wprost Holender.
Skuteczny atak
Dortmund ma najlepszą obronę, ale i doskonały atak. U siebie w czterech oficjalnych meczach BVB strzeliło 15 goli, a Aubameyang w 8 oficjalnych spotkaniach tego sezonu zdobył 9 bramek (w poprzednim 40 goli w 46 starciach). Największą różnicę tworzy skuteczność. Jeśli Królewscy na tym etapie sezonu zdobywają bramkę co 8,72 strzału, to Niemcy do trafienia potrzebują zaledwie 4,62 uderzenia.
Sprawdzają się transfery
Letnie wzmocnienia zanotowały mocne wejścia do drużyny. Philipp z Freiburga [na zdjęciu obok Aubameyanga], Jarmołenko z Dynama, Dahoud z Mönchengladbach i Toprak z Bayeru faktycznie pomagają zespołowi w wygrywaniu, przekonując trenera i fanów. Ten pierwszy to najnowsza rewelacja Bundesligi. 23-latek zastępuje w ataku Reusa i na razie w 8 meczach zdobył 4 gole, do których dołożył 3 asysty.
Powrót Weigla
Pomocnik, który nadaje równowagę zespołowi, w maju złamał kostkę i do gry wrócił dopiero w przedostatnią niedzielę, kiedy rozegrał 23 minuty w Bundeslidze. W ostatni weekend dołożył pełny występ z Mönchengladbach, w czasie którego zdobył bramkę i mówi się, że jest gotowy do gry od pierwszej minuty także z Realem Madryt. Warto dodać, że Niemiec od poprzedniego sezonu ma być mocno obserwowany przez Real i Barcelonę.
Efekt Bosza
Eksperci i dziennikarze zachwycają się początkiem sezonu, w którym Dortmund pokazuje się jako wertykalna, agresywna i odważna drużyna. Boszowi udało się przy tym wzmocnić defensywę i na razie jego założenia sprawdzają się po prostu wspaniale. Na dzisiaj Holender zbiera same pochwały.
Kontuzjowani
Przy tych zachwytach trzeba podkreślić, że Borussia zmaga się z kilkoma kontuzjami. Najważniejszy wydaje się brak Marco Reusa, który po raz kolejny ma problemy z kolanem. Niemiec nie został nawet wpisany na listę do Ligi Mistrzów i w Europie najwcześniej będzie mógł pojawić się w potencjalnych meczach 1/8 finału. Do tego poza grą pozostają Guerreiro (kostka), Durm (biodro), Rode (udo), Schmelzer (kostka) i Schürrle (udo).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze