Real zrobił bohatera także z Pacheco
Analiza spotkania z Deportivo Alavés
Poniższą analizę dla dziennika MARCA wykonał Enrique Ortego. Dołączono do niej zamieszczone tutaj obrazki taktyczne [na górze na żółto zaznaczeni gracze, którzy zagrali od początku z Betisem; na dole w prostokątach zmiennicy z wczorajszego starcia].
To na pewno jest problem skuteczności, precyzji, delikatności, trafienia w piłkę. Nie, to nie jest problem dominacji w meczach czy tworzenia prawdziwych klarownych sytuacji. Nie chodzi też o groźne akcje ani podchodzenie pod pole karne rywala. Real wczoraj znowu uczynił z bramkarza przeciwnika najlepszego zawodnika w swojej ekipie. Niepodważalny wniosek jest taki, że Królewscy mogli i powinni zdobyć o wiele więcej bramek, nawet pomimo tego, że Pedraza obił poprzeczkę i słupek.
To była znana droga. Pacheco dołączył do Adána z Betisu, Raúla z Levante i Neto z Valencii. Na tej drodze byli też Rubén z Deportivo i Rulli z Sociedadu, ale ostatecznie Real te mecze wygrał. Wczoraj oddał 21 strzałów, w tym 7 na bramkę, do tego dwa słupki Cristiano Ronaldo. Los Blancos znaleźli się przy swojej średniej: 22/7 z Betisem, 18/6 z Sociedadem, 18/10 z Levante, 22/6 z Valencią i 16/8 na Riazor. Nawet jeśli ktoś nie wierzy statystykom, to nie może podważać liczby oddanych strzałów.
Zidane stosuje rotacje bez zaplecza
Rozegrane minuty, dane dotyczące dyspozycji fizycznej i wysiłku, przeciążenia oraz zdolności zawodników do regeneracji to zawsze jedne z podstawowych aspektów dla Zidane'a. Dlatego wczoraj odpoczywali Bale i Modrić, którzy nawet nie rozgrzewali się przy linii bocznej, chociaż kontuzjowanych pozostaje aż 6 ważnych dla zespołu piłkarzy.
System Francuza podpowiadał, że obaj powinni usiąść na ławce przed wyjazdem do Dortmundu i tak się stało, chociaż w tym momencie mecze ligowe zaczynają stawać się swoistymi finałami.
Na tablicy taktycznej powrócono do systemu 4-3-3, które tak naprawdę było ustawieniem 4-1-4-1. Casemiro znajdował się za linią złożoną z Lucasa, Ceballosa, Isco i Asensio, a przed nimi biegał Cristiano. W strefie mediapunty stawiano na totalną ruchliwość. Isco pojawiał się tam, gdzie wymagała tego akcja. Hiszpan w tym Realu zawsze jest graczem, który dostaje największą swobodę ruchów, a gdy go brakuje, to żaden inny zawodnik nie potrafi pokrywać takiego samego terenu.
W jedenastce zadebiutował Ceballos i od razu zdobył dwa gole. Na konferencji przed meczem Zidane zapowiadał, że szczęście wcale go nie opuściło.
Carvajal gra zawsze i tylko dwie zmiany
Prawy obrońca pozostaje jedynym graczem, który wychodził w każdym oficjalnym meczu od pierwszej minuty i w każdym z nich pozostawał na boisku do końca. Dziesięć spotkań i 900 rozegranych minut. Wczoraj też nie dostał odpoczynku, a na ławce był Achraf.
Zidane nie wykorzystał wczoraj zmian. Wykonał tylko dwie, chociaż ta z wprowadzeniem Mayorala była bardziej grą na czas. Po wejściu Llorente zespół grał na dwóch środkowych pomocników oraz trzech mediapuntas (Lucas, Isco i Asensio). Po wejściu Borjy przez 4-5 minut widzieliśmy system z dwoma napastnikami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze