Zidane: Zagraliśmy źle, musimy grać lepiej

Zinédine Zidane pojawił się w sali prasowej po meczu z Levante. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Królewskich z dziennikarzami.

[El Mundo] Z Valencią mieliście wiele okazji, pan był dumny z gry i zespołu. Jakie odczucia ma pan dzisiaj? Chyba nie jest pan aż tak zadowolony, bo Real nie grał chyba tak płynnie?
Tak, dokładnie tak. Myślę, że nie możemy być zadowoleni z tego, co dzisiaj zrobiliśmy, szczególnie z pierwszej połowy. W drugiej było trochę lepiej, ale nie możemy być zadowoleni z meczu. Z Valencią straciliśmy 2 oczka, ale zawartość była świetna. To już 4 stracone punkty. Nie należy się martwić, ale nie możemy być też zadowoleni. Trzeba punktować, ale to jest konsekwencja dobrej gry, a dzisiaj nie graliśmy dobrze.

[ABC] Dlaczego zagraliście źle? Graliście za wolno? Zabrakło napastnika?
Zabrakło dzisiaj wielu rzeczy. Przede wszystkim, wiemy, że dla nas bardzo ważne są początki meczów. Do tego zagraliśmy z ekipą, która broniła się cały mecz. Każdy może robić co chce, ale musimy znajdować rozwiązania. Trzeba było więcej intensywności, a dzisiaj tego nie było. Potem straciliśmy Karima. Boli mnie tak stracony gol, nie był to pierwszy taki raz. Musimy mocno wchodzić w mecze i strzelać jako pierwsi. Musimy wiedzieć, co chcemy robić. Taki jest jednak moment. Nie można szaleć, trzeba być cierpliwym i myśleć o kolejnym meczu, bo to idzie szybko. Musimy jednak grać lepiej.

[COPE] Nie jest pan zadowolony z gry. Czy gorsza gra w tych dwóch remisach może być wynikiem wielkiego wysiłku w sierpniu w związku z dwoma Superpucharami?
Nie, w ogóle. Jesteśmy w dobrej formie fizycznej i to pokazujemy. Jak mówię, pierwsza połowa nie była dobra, a druga była lepsza. Jeśli robisz lepszą drugą połowę, to znaczy, że możesz dać z siebie więcej pod względem fizycznym. Nie, nie znaleźliśmy dzisiaj rozwiązania. Widzieliśmy, że trafiliśmy dwa razy z Valencią i raz dzisiaj, ale to dla nas za mało. Przy okazjach, jakie tworzymy, musimy być skuteczniejsi.

[Onda Cero] Czego szukał pan na lewej stronie z Theo i Marcelo? Jest pan zadowolony z tego testu?
To była opcja na grę. Jestem zadowolony z tego, co zrobili. Nie tylko na tej flance. Mieliśmy okazje, że mogliśmy podać lepiej. Dzisiaj taka była opcja i na końcu jednak ogólnie to nie zadziałało. Mówisz o Marcelo i Theo, ale ogólnie to nie zadziałało tak, jak przewidywaliśmy na ten mecz.

[SER; Meana] Te remisy nie zmienią pańskiego nastawienia do rotacji i zarządzania zespołem?
Nie zmienię się, nie zmienię tego, co chcę robić z tą ekipą. Jednak jak zawsze, każdy może mieć swoją opinię, wy jesteście od tego. Ja podejmuję decyzje, tworzę składy i to się nie zmieni. Przez zły mecz nie dokonam rewolucji, nie. Wierzę w to, co robię i wierzą zawodnicy. Najważniejsze jest to, że musimy grać lepiej, bo możemy grać lepiej.

[MARCA] Czy w ostatnich minutach meczu nie zatęsknił pan za napastnikiem pod nieobecność Benzemy i Cristiano?
Cóż, teraz tego nie zmienimy [śmiech]. Taka jest kadra. Nie zostaje nam nic innego, jak szukać rozwiązań w tej kadrze. Oby kontuzja Karima nie była poważna. W środę zagra Cristiano i potem popatrzymy na niedzielę w lidze. Nie martwi to nas. Znajdziemy rozwiązania w kadrze, jaką tutaj mamy. Nie możemy być dzisiaj zadowoleni z zawartości naszego meczu, tyle.

[El País] Mówi pan, że trzy gole w dwóch meczach to bardzo mało. Tych bramek brakuje przez zły futbol czy brak napastnika?
Nic z tego. Uważam, że jeśli masz okazje, trzeba strzelać więcej, trzeba być skuteczniejszym. Tyle. Szczególnie dotyczy to meczu z Valencią, gdzie mieliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych. Dzisiaj podobnie było w drugiej połowie, mówię o klarownych szansach. Jednak tak jest, taki futbol. Nie zawsze da się grać dobrze i być ciągle zadowolonym. Dlatego nie trzeba się martwić. Dzisiaj nie cieszymy się z meczu, ale gramy już w środę. Dokonamy analiz, przygotujemy to starcie. Potem w niedzielę wracamy do ligi. Mamy w niej 4 punkty i chcemy zagrać lepiej, żeby zdobywać więcej punktów.

[L'Équipe/RMC;pytanie po francusku] Straciliście już cztery punkty w 3 meczach. Co się dzieje? Jakie ma pan odczucia?
Jestem spokojny. To część sezonu, jak w poprzednim roku. Są momenty, gdy pojawiają się dołki. Dobrze, że mamy czas, by to rozwiązać. Boli mnie tylko nasz mecz, szczególnie gra piłką. Cóż, te małe błędy, brak intensywności, rywal nas za to ukarał. Jeśli nie jesteśmy uważni, możemy łatwo stracić bramkę. Tak może się dziać. Poszukamy rozwiązań w naszej ekipie i będziemy dalej pracować.

[AFP; pytanie po francusku] Może pan powiedzieć, co stało się Benzemie? I czy Cristiano to absolutnie kluczowy zawodnik dla waszego składu? Nie tęskni pan za jego skutecznością?
Tak, ale nie mamy tego wyboru. Ciągle jest zawieszony na ligę. Już o tym mówiliśmy. Na pewno za nim tęsknimy. Wiemy, że to ważny piłkarz, ale gdy go nie ma, trzeba szukać innych rozwiązań. Można było dzisiaj strzelić i bez niego. Na szczęście, wraca na środę. Potem nie będzie go w lidze, zobaczymy, co będzie z Benzemą, ale znajdziemy rozwiązanie. Co do Karima, ma problem z mięśniem, ale oby nie było to nic wielkiego.