Carvajal: Proszę, byśmy zostawili Asensio w spokoju
Wypowiedzi przed meczem Hiszpanii z Włochami
Dani Carvajal udzielił wywiadu Marce przed dzisiejszym spotkaniem z Włochami. Gracz Realu i reprezentacji Hiszpanii
– Gra w kadrze na Bernabéu? Wyobraź sobie, co to dla mnie znaczy. To coś cudownego móc bronić twojego kraju na stadionie, który jest twój. Będę cieszyć się tym na maksa, bo nie przytrafia się to każdego dnia.
– Z ostatnich 71 meczów przegrałem tylko 4? Nie wiedziałem, nie liczę tego. Nie zapomniałem, jak się przegrywa, absolutnie. Tym bardziej w Realu Madryt. Remis na Bernabéu z Valencią smakuje jak porażka. W mojej ekipie i reprezentacji wymagania są maksymalne. Gdy nie wygrywasz, jest to coś negatywnego.
– Siła mentalna przy zwycięstwach? Trzeba być naprawdę silnym. Trudno zachować ten sam głód wygranych. To jednak nasza praca. Naszym celem jest wygranie każdego meczu, jaki mamy przed nami. Trzeba potrafić się resetować, próbując zdobyć wszystko z klubem i reprezentacją.
– Jestem bardzo samokrytyczny. Staram się szukać i korygować swoje błędy mecz po meczu. Filmy po meczu oglądam raz czy nawet dwa razy. Przypominasz sobie, co robiłeś, widzisz, co się wydarzy, ale też możesz przeanalizować swoje ruchy, czy miałeś być bliżej, czy może dalej… To sposób na bycie lepszym.
– Odnośniki? Najwięcej w Realu uczyłem się od Salgado. Potem też mocno skupiałem się na Lahmie.
– Piqué? Dzisiaj nakładamy i walczymy za tę samą koszulkę. Będziemy potrzebować wsparcia ludzi, by wygrać z Włochami. Potrzebujemy tego, by ci, którzy przyjdą, byli z całą drużyną i pomogli nam wygrać.
– Rywalizacja Real-Barcelona? Zawsze istnieją ekstremiści, po stronie Realu czy Barcelony. To historyczna rywalizacja, ale nie należy zamieniać jej nigdy w przemoc. Jesteśmy rywalami, na boisku nie ma przyjaciół, ale na końcu wszyscy jesteśmy kolegami po fachu.
– Asensio? Oby jego boom go nie przytłoczył i oby dalej tak grał. To młody chłopak, ale proszę, byśmy zostawili go trochę w spokoju. To nie jest dla niego dobre. On musi się skupić na robieniu swojego i pozostaniu na takiej drodze. Marco jest na spektakularnym poziomie. Ma całkowicie ułożoną głowę, to bardzo spokojny i skupiony chłopak. Nie sądzę, że mu odbije.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze