Wściekła bestia
Cristiano jest bardziej zmotywowany, niż kiedykolwiek
Real Madryt zmierzył się w środę z Fiorentiną w ramach Trofeo Santiago Bernabéu. Jednym z głównych bohaterów był Cristiano Ronaldo, który wrócił na boisko po tym, jak stracił ostatnie mecze Królewskich z powodu zawieszenia. Zidane spełnił swoją obietnicę i Portugalczyk rozegrał pełne 90 minut po raz pierwszy w tym sezonie, chociaż było to tylko spotkanie towarzyskie.
Cristiano chciał z przytupem wrócić na plac gry, po tym, jak nie mógł wystąpić w dwóch poprzednich meczach. Portugalczyk zagrał z niesamowitym głodem gry i chęcią zachwycenia widowni. Był bardzo aktywny przez całe 90 minut i cały czas szukał sposobów, by zadać cios przeciwnikowi. W końcu wyprowadził Królewskich na prowadzenie pięknym strzałem, którym zdjął pajęczynę z okienka bramki Violi. Po jego zachowaniu i zaangażowaniu można wywnioskować, że decyzje Komitetu Rozgrywek i Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu tylko go zmotywowały.
Cristiano nie będzie mógł zagrać w kolejnych meczach z Valencią, Levante i Realem Sociedad, ale wróci silniejszy niż kiedykolwiek. W międzyczasie oczywiście wystąpi w spotkaniach reprezentacji i wróci na Bernabéu w meczu Ligi Mistrzów przeciwko APOEL-owi. Portugalczyk będzie chciał uciszyć wszystkich, którzy wykorzystywali jego zawieszenie do podkopania jego wizerunku. Bestia wróci, silniejsza niż kiedykolwiek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze