Rafa Mir ciągle na celowniku Realu Madryt

Sytuacja Rafy Mira w Valencii jest daleka od idealnej. Napastnik ciągle nie przedłużył kontraktu, który wygasa 30 czerwca 2018 roku. Oznacza to tyle, że w styczniu będzie mógł rozpocząć negocjacje z dowolnym klubem i odejść po zakończeniu sezonu za darmo. Valencia w tej sytuacji niczego nie zyska na piłkarzu, którego pomogła wychować. Rafa jest zdecydowany na odejście i nie zamierza podpisać nowej umowy, jeśli nie zmienią się warunki proponowane przez klub.

Mir rozpoczął przygotowania do sezonu z pierwszą drużyną. W pierwszym sparingu zdobył bramkę i mogło się wydawać, że to będzie jego rok. Jednak sytuacja z kontraktem wszystko skomplikowała. Odmowa zawodnika spotkała się z reakcją klubu, który przesunął go do zespołu rezerw. Tam Rafa dalej błyszczał, w meczu towarzyskim popisał się hat-trickiem, a w pierwszej kolejce ligowej skompletował dublet. Real Madryt uważnie obserwuje rozwój wydarzeń. Królewscy chcieliby włączyć Rafę do Castilli. Valencia jednak nie zamierza puścić zawodnika. Jego sytuacja nie jest zbyt ciekawa, ale wszystko powinno się wyjaśnić do zamknięcia okienka transferowego.