Jak zarządzać BBC i pomocnikami po transferze Mbappé?
Zidane stoi przed wielkim dylematem
Coraz realniejszy transfer Kyliana Mbappé przerzuca powoli presję na Zinédine'a Zidane'a, który będzie odpowiedzialny za zarządzanie świetną kadrą i atakiem wypełnionym gwiazdami. Wielkim pytaniem i wśród kibiców, i w klubie jest to, jak Zizou będzie rozdzielać minuty między Cristiano, Benzemę, Bale'a i Mbappé… gdy dodatkowo za ich plecami będzie mieć do dyspozycji tylu pomocników. Problemem nie jest gra w systemie 4-3-3 i zostawianie jednego z nich poza składem, ale to, że tacy gracze jak Isco czy Asensio pokazali, że można na nich liczyć w najważniejszych spotkaniach i wstawiać do gry czwartego gracza do środka pola. Za Hiszpanami na szanse czekają też Ceballos, Kovačić czy Lucas.
MARCA twierdzi, że po sezonie Zidane przeanalizował, że do transferu Mbappé może potrzebować odejścia kogoś z tercetu BBC, wskazując na Bale'a, którego bardzo ceni, ale u którego widzi też sporą nieregularność z powodu urazów i kontuzji. Realu opuszczać nie chce jednak ani Walijczyk, ani klub nie chce go sprzedawać, więc trzeba przekonać trenerów do zarządzania tak szeroką i świetną jakościowo kadrą.
Zidane cały ostatni rok musiał radzić sobie z „problemami”, jakimi byli Morata i James. Pozbycie się tej dwójki nie rozwiązało kłopotu, a wręcz przeciwnie może go powiększyć. Za Kolumbijczyka już przyszedł Dani Ceballos, który opowiada, że będzie pokornie czekać na swoją szansę, ale bez Jamesa na więcej liczą Asensio i Isco. Z kolei Moratę ma zastąpić najdroższy zawodnik w historii. Klub wierzy w Zidane'a i jego nastawienie przy radzeniu sobie z presją oraz ego graczy. Każdy podkreśla, że ostatnie sukcesy zespołu to zasługa rotacji, ale Zizou odpowiada, że to nie jest takie łatwe i na końcu nie jest to zwykłym zmienianiem składu co mecz.
Francuz przede wszystkim cierpi, gdy musi skreślać piłkarzy z kadry meczowej i miał powiedzieć działaczom, że szerokie rotacje w końcówce sezonu to jedno, a takie same zachowania na jego początku to coś innego. Trener otwarcie mówi, że wymienianie jedenastki w okresie od sierpnia do grudnia nie jest ani łatwe, ani do końca korzystne. Czy ktoś wyobraża sobie oglądanie Cristiano, Bale'a czy Benzemy raz na tydzień czy dwa w pierwszej części sezonu? Zidane nie, bo sam wie, jak wielcy zawodnicy reagują na brak gry czy zdejmowanie z boiska.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze