Real walczy o Mbappé

Piłkarski świat dobiegły dzisiaj informacje o zainteresowaniu Realu Madryt Kylianem Mbappé. Hiszpańska prasa poinformowała, że Królewscy doszli do wstępnego porozumienia z AS Monaco i sięgną po młodego Francuza za kwotę mającą sięgnąć nawet 180 milionów euro (160 milionów kwoty podstawowej plus 20 milionów zmiennych). Tak wynika z artykułu Marki, który szybko podchwyciły angielskie media, w tym The Guardian. Brytyjczycy potwierdzają wersję najważniejszego dziennika sportowego w Kastylii, robi to także La Sexta, zaznaczając, że chodzi o 150 milionów euro kwoty podstawowej i 20 milionów zmiennych.

Inną narrację przyjmuje El Confidencial. Dziennikarze tej gazety twierdzą, że trwa proces, mający na celu doprowadzenie do występów Kyliana w barwach Blancos. Różni się cena, Królewscy chcą zamknąć operację, płacąc mniej niż 150 milionów euro. Podkreśla się, że klub z Księstwa Monako publicznie dawał do zrozumienia, iż chce otrzymać za swego asa 160 milionów euro, trudno więc zakładać, że ostateczna cena przekroczy tę kwotę.

Z tego wszystkiego wyłamuje się Sky Sports. Brytyjczycy postanowili zapytać o sprawę u źródła, dokładniej rzecz biorąc u AS Monaco. Włodarze klubu mieli zdementować informacje Marki o wstępnym porozumieniu, telewizja nie podaje jednak, czy zaprzeczono również prowadzeniu negocjacji w ogóle.

Jedno jest pewne – jeśli dojdzie do transferu Mbappé, niemal na pewno zostanie złamany światowy rekord, który rok temu ustanowił Manchester United, ściągając Paula Pogbę. Monaco chce zarobić na graczu wielkie pieniądze i nie zamierza obniżać swych wymagań. Real z kolei widzi, jak wielki jest talent napastnika i nie chce rezygnować z jego ściągnięcia. Florentino Pérez znowu może dokonać czegoś niesamowitego, bo w razie przyjścia Kyliana do Madrytu, zaledwie osiemnastoletni chłopak, który do europejskiej czołówki dołączył pół roku temu, stanie się najdroższym graczem świata.