Florentino osobiście przekonał się, jak trudno jest pozyskać Verrattiego
Prezes Królewskich usłyszał jasne przesłanie od PSG
Jednym z gorętszych tematów transferowych tego lata jest Marco Verratti i jego potencjalne przejście do Barcelony. Katalończycy nie mogą jednak nawet rozpocząć rozmów z PSG, które twardo obstaje przy tym, że pomocnik nie jest na sprzedaż. Nie pomogły nawet publiczne wypowiedzi działaczy Blaugrany czy ostry atak ze strony agenta zawodnika, który wprost odniósł się do tego, że Włoch jest niewolnikiem właściciela francuskiego klubu. El Confidencial donosi, że ta zamknięta droga nie jest obca Realowi Madryt i Florentino Pérezowi, którzy swego czasu też próbowali pozyskać Verrattiego.
Prośbę o mocniejsze zwrócenie uwagi na pomocnika skierował do Królewskich Carlo Ancelotti, gdy jeszcze prowadził pierwszą drużynę. Przekonał on działaczy, że warto wydać większe pieniądze na mózg PSG, bo dzisiejszy 24-latek to pewna inwestycja na kilka lat. Florentino skontaktował się więc z Nasserem Al-Khelaïfim, prezesem paryskiego klubu, z którym od lat utrzymuje doskonałe stosunki. Hiszpan usłyszał, że Real może starać się o Verrattiego i można rozpocząć rozmowy o jego transferze, ale wtedy jego firma budowlana ACS będzie miała duże problemy ze zdobywaniem nowych kontraktów w krajach arabskich. W krótkiej wypowiedzi Katarczyk przekazał Florentino, że lepiej będzie zmienić swój główny cel transferowy, a prezes Królewskich szybko wycofał się z jakichkolwiek podchodów pod Włocha. El Confidencial twierdzi, że Katar to zbyt ważny region z ciągle niewykorzystanym potencjałem do inwestycji, żeby Florentino wyrzucił to wszystko dla Verrattiego. Cała sytuacja pokazała sternikowi Los Blancos, że Paris-Saint Germain nie pozbędzie się jednego ze swoich liderów.
Media przy okazji ostrej wypowiedzi agenta zawodnika przypomniały, że właścicielem funduszu, który kontroluje PSG i którego prezesem także jest Al-Khelaïfi, jest emir Kataru. Dla Hamada Al Saniego zbudowanie i utrzymywanie mistrzowskiej ekipy jest bardzo ważne. To on osobiście miał stać za przekonaniem Verrattiego do opublikowania publicznych przeprosin po wybuchu swojego reprezentanta. Teraz wielu uważa, że plotki o wpłacie klauzuli za Neymara to po prostu rewanż za wszystkie gierki, jakie Barcelona rozgrywała wokół Verrattiego. Emir podobno ma być nawet przekonany, że za słowami agenta zawodnika stali Katalończycy i dlatego szybko postanowił im odpowiedzieć. Królewscy wszystkiemu przyglądają się z boku, zachowując świetne stosunki z PSG i uzupełniając swoją drugą linię o kolejnych klasowych i młodych zawodników, wśród których przynajmniej w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się Verrattiego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze