Real chce zawrzeć sojusz z Monaco w sprawie Mbappé

Kylian Mbappé z pewnością należy do jednych z najgorętszych postaci obecnego okienka transferowego. Eksplozja talentu Francuza sprawiła, że zainteresowały się nim największe europejskie firmy. Ostatecznie sprawa napastnika rozgrywa się jednak między dwoma klubami, które prowadzą w tej sprawie otwartą wojnę, a są nimi Paris Saint-Germain i Real Madryt.

Blancos na tę chwilę nie mają miejsca w kadrze dla tego napastnika. W zespole pozostaje BBC w pełnym składzie, a fiasko negocjacji z Manchesterem United co do Álvaro Moraty sprawia, że i Hiszpan najpewniej zostanie w klubie. Nim ktoś przyjdzie, ktoś powinien odejść, bo na ten moment czterech napastników do dyspozycji Zinédine'a Zidane'a wydaje się być wystarczającą liczbą.

Nie sprawia to jednak, że Real zapomina o Mbappé. Klub z Chamartín myśli teraz raczej o ściągnięciu tego piłkarza za rok. W ciągu 12 miesięcy włodarze Królewskich mogliby dokładnie przyjrzeć się zarówno jego występom, jak i właściwie ocenić występy czterech napastników Blancos. Nie zapominajmy, że Kylian dopiero wiosną tego roku zameldował się w europejskiej czołówce, kolejny sezon pokaże więc, czy dokonał tego na stałe.

Teraz trzeba sprawić, aby Francuz nie trafił do Paris Saint-Germain. W tym celu Real Madryt chce zawrzeć sojusz z Monaco. Za politykę kadrową klubu z Księstwa odpowiada przede wszystkim Wadim Wasiljew, wiceprezes drużyny. Wydaje się logicznym, że AS nie będzie chcieć, aby Kylian trafił do największego krajowego rywala, tym bardziej że udało odebrać się paryżanom tytuł mistrzowski. Stąd Rosjanin chciałby, aby w razie odejścia, Mbappé powędrował do ekipy, która w ostatnich dwóch latach dwa razy sięgnęła po Ligę Mistrzów.

W Monaco nie chcą też zupełnego rozmontowania mistrzowskiej ekipy, która zdołała też dotrzeć do półfinału Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że wcześniej podopiecznym Leonardo Jardima udało się wyeliminować Manchester City Pepa Guardioli. W każdym razie pozostanie Mbappé w Księstwie wydaje się być kluczowe dla utrzymania pozycji krajowej i podjęcia walki z Paris Saint-Germain.