Klub zaczyna rozważać wypożyczenie Jamesa

James Rodríguez poza słabą pozycją w zespole Zidane'a i wzmocnieniu środka pola pozostaje zawodnikiem Realu Madryt. Kolumbijczyk przynajmniej na razie nie odszedł i dzisiaj wyleci do Los Angeles jako zawodnik Królewskich. W nocnych programach rozgłośni radiowych COPE i SER podano, że klub cały czas oczekuje za Jamesa 80 milionów euro, ale zaczyna spoglądać na inne formy rozwiązania jego sytuacji niż transfer definitywny.

W COPE przekazano, że klub współpracuje w tej sprawie z Jorge Mendesem, który ma kilku chętnych na pozyskanie Jamesa, ale żadnemu z nich nie uśmiecha się operacja na poziomie 80 milionów euro. Dodano, że w przypadku wypożyczenia w grę wchodzi operacja, w której zawodnik odszedłby na rok do danego klubu na przykład za 15 milionów euro, które po sezonie można byłoby odjąć od potencjalnej kwoty transferu. Królewscy oczekiwaliby także, że zainteresowana organizacja pokryje w tym okresie pensję atakującego, który zarabia około 8 milionów euro brutto za sezon.

Z kolei w SER poinformowano, że badane są różne rozwiązania z wypożyczeniem, które jest złożone z powodu właśnie aspektu pensji i sytuacji z nakazem lub prawem odkupu. W obu rozgłośniach podtrzymano, że zawodnik nie widzi siebie w ekipie Zidane'a i szuka najlepszej opcji poza Realem Madryt.