Serbia-Hiszpania: Raúl tylko w drugiej połowie?
Luis Aragonés zdecydował się na psychologiczną broń; kilka słów od trenera Serbii, Ilji Petkovica.
Luis Aragonés dalej stawia na psychologiczną broń. W Belgradzie, w jutrzejszym eliminacyjnym meczu do Mistrzostw Świata między reprezentacją Hiszpanii a Serbią, trener najprawdopodobniej zdecyduje się jednak na obecność Raúla na boisku. - Jestem gotowy, by grać - powiedział wczoraj podczas treningu Raúl.
Istotny jest jednak jeden fakt - po rozmowach z kapitanem, Aragonés ustalił nową (jedną z możliwych) strategię: być może pozwoli zastąpić Raúla w pierwszej połowie, po to by wyszedł w drugiej i dzięki swojemu doświadczeniu oraz pewności, jaką prezentuje na boisku, podtrzymał pozytywny wynik lub też wywołał w drużynie wolę walki, jeśli trzeba będzie walczyć o zdobycie bramki.
- Niewykluczone, że wejdziesz w drugiej połowie, jeśli zdecyduję, że drużyna cię w tych 45 minutach potrzebuje, by pokonać Serbię - powiedział wczoraj podczas rozmowy z Raúlem Luis Aragonés i poprosił kapitana, aby ten pomógł mu nie tylko na boisku, ale i poza nim, by poprowadzić drużynę do zwycięstwa, gdyż mimo iż spotkanie to nie będzie decydowało o zakwalifikowaniu się Hiszpanii do Mistrzostw, to porażka wyraźnie oddali nadzieję na pierwsze miejsce w grupie, co z kolei może spowodować ponowną frustrację wewnątrz drużyny.
Podczas swoich rozmów z kapitanem, trener wyraźnie podkreślił znaczenie, jakie ma w drużynie obecność Raúla, która jest ważniejsza od jego tymczasowej formy czy też wpadek zaliczanych podczas trwającego sezonu. Aragonés udowodnił, że siły, jakie El 7 wkłada w grę, kiedy wychodzi na boisko, są najbardziej istotne i że wcale nie są one mniejsze wtedy, gdy cierpi on na drobne urazy. Czasem wręcz przeciwnie.
By jeszcze bardziej zdezorientować Serbów, ostateczna lista podstawowej 11-stki Hiszpanii będzie tajemnicą najprawdopodobniej do kilku godzin przed meczem, bądź też ewentualnie do oficjalnego treningu, który odbędzie się dziś wieczorem. Jakakolwiek jednak będzie decyzja odnośnie Raúla, faktem jest, że podczas wczorajszego treningu kapitana można było zobaczyć już w pełni normalnie trenującego, nie odczuwającego żadnych dolegliwości. Jeśli ostatecznie jednak nie zagra, zastąpi go Reyes. Innych wątpliwości odnośnie składu natomiast praktycznie nie ma. W centrum zagra Puyol, by zatrzymać Kezmana, na prawej pomocy Sergio Ramos, a na przedzie pojawią się De la Peña i Torres.
Niżej kilka pytań zadanych wczoraj trenerowi reprezentacji Serbii, Ilji Petkovicowi.
Jakie znaczenie ma dla pana konfrontacja z reprezentacją Hiszpanii?
- Jeśli mówi się o takiej drużynie, jak Hiszpania, trzeba mieć dużo szacunku. To mecz, który będzie miał ogromne znaczenie zarówno dla Serbii, jak i Hiszpanii. Będziemy mieli do rozegrania bardzo, bardzo ciężkie spotkanie. To prawda, że ten mecz może rozstrzygnąć pierwsze miejsce w grupie i że mamy dla Hiszpanii dużo respektu, ale mamy obecnie ogromną nadzieję i wierzymy, że wygramy. Mówię to z całym szacunkiem dla Hiszpanii, która zawsze jest naszym przyjacielem.
Czy tym graczem, który najbardziej pana martwi, jest Raúl?
- On mnie nie martwi, bo nasza obrona jest bardzo dobra i nie przepuściła jeszcze żadnego gola. Jestem spokojny. Choć to prawda, że Raúl jest dobry, znamy go i wiemy, że prezentuje światowy poziom.
Żeby Serbia wygrała, musi pokonać Ikera Casillasa. Co powie pan o hiszpańskim bramkarzu?
- To młody bramkarz, który ma ogromne doświadczenie, ponieważ gra w tak wielkiej drużynie, jaką jest Real Madryt. Iker jest jednym z podstawowych elementów Hiszpanii.
Jak zdefiniowałby pan hiszpańskiego piłkarza?
- Myślę, że definiuje go Raúl. Zawodnik konkurencyjny, z chęciami, by wygrywać, ambitny i utalentowany. To jasne, że w piłce nie wygrywa się samymi zaletami. Trzeba mieć coś więcej i tutaj dochodzi umiejętność gry w zespole, koncentracja i motywacja. Powtarzam, że Hiszpania ma dobrych piłkarzy i powinna wierzyć, że może zrobić coś wielkiego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze