Advertisement
Menu

Marzenie o dziesiątym Pucharze

Koszykarze zagrają z Fenerbahçe w półfinale EuroLigi

Europejski szczyt jest miejscem, gdzie Real Madryt czuje się najlepiej i gdzie pragnie wracać co roku. Choć po drodze mnóstwo było wyzwań i pojedynków o wysoką stawkę, głównym celem codziennej pracy było stawienie się pod koniec maja w Stambule i stoczenie walki o dziesiąty Puchar Europy w bogatej historii klubu. Madrytczycy podzielą się w najbliższy piątek parkietem z zawodnikami Fenerbahçe, tocząc z nimi bitwę o wejściówkę do niedzielnego finału rozgrywek.

Turecki zespół uchodzi za jednego z najbardziej niewygodnych przeciwników koszykarskiego Realu Madryt. Wygrał cztery z pięciu ostatnich pojedynków, w każdym sprawiając mu dużo kłopotów. Jeżeli tak brutalna statystyka nie spełni roli ostrzeżenia, może zrobi to hala wypełniona miejscowymi kibicami. Fenerbahçe znalazło sposób na madrycką ofensywę już nie raz, a teraz wzmocnione będzie również grą na własnym terenie. Wielu uważa, że to właśnie ta drużyna zamelduje się w finale.

Prorokowanie formy koszykarzy Realu Madryt pozbawione jest sensu, bowiem w minionych tygodniach robili oni wszystko, aby wprowadzić w tej kwestii obserwatora w błąd. Wygrywali mecz za meczem, zagwarantowali sobie pozycję lidera w rozgrywkach ligowych, ale czynili to z ogromnym trudem, a może nawet niechęcią i zmęczeniem. Rozsądną wymówką jest próba oszczędzenia sił i umiejętnego zarządzenia składem przez trenera, prowokująca właśnie nierówną grę. Piątkowy wieczór przyniesie rozwiązanie tego przebiegłego planu.

Rywalizacja czterech najlepszych europejskich drużyn pozbawiona jest terminu „faworyt”. Madryt uzbierał najwięcej zwycięstw w sezonie zasadniczym i z dumą usadowił się na pozycji lidera, a miniona edycja uznawana była za najtrudniejszą w historii. Osiągnięcie to było bardzo istotne w ćwierćfinałach z Darüşşafaką, gdzie zagwarantowało zespołowi przewagę parkietu w serii. Wraz z jej końcem przestało się liczyć. Koszykarze będą zdani na siebie i własne doświadczenie w tego typu turniejach. Przewaga jest po stronie rywala.


Fenerbahçe SK i Real Madryt zmierzą się w piątek, o godzinie 20:30, w hali Sinan Erdem Dome w Stambule. Spotkanie będzie drugim półfinałem Turkish Airlines EuroLigi. Transmisję zapowiedział Polsat Sport News.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!