RCN: Wstępne porozumienie Jamesa z United
Zaskakujące doniesienia kolumbijskiego radia
Z Kolumbii napływają sprzeczne informacje na temat przyszłości Jamesa Rodrígueza. Dziś rano portal Confidencial Colombia poinformował, że pomocnik najprawdopodobniej zostanie w Realu Madryt w przyszłym sezonie. Zupełnie innego zdania jest kolumbijska rozgłośnia radiowa RCN, która podaje, że James zawarł wstępne porozumienie z Manchesterem United.
Anotnio Casale, dziennikarz prowadzący program En La Jugada, twierdzi, że przed kilkoma dniami zawodnik i jego agent, Jorge Mendes, który jest również agentem trenera Czerwonych Diabłów, José Mourinho, spotkali się z Florentino Pérezem. Piłkarz miał przekazać prezesowi swoje niezadowolenie z pozycji w klubie, a Mendes zaprezentował oferty, które wpłynęły za Jamesa. Florentino miał stwierdzić, że wszystkim zajmie się po zakończeniu sezonu. Niemniej, porozumienie z United zostało zawarte i brakuje tylko zielonego światła ze strony Realu Madryt.
Kolumbijskie radio rozpatruje ewentualny transfer na Old Trafford również pod względem marketingowym. James ma kontrakt z Adidasem, wedle którego piłkarz musi mieć na plecach numer „10” w każdej drużynie, którą reprezentuje. Na tę chwilę w United „dycha” należy do Rooneya. Oczywiście, każdy warunek można negocjować, jednak wiele wskazuje na to, że Anglik opuści latem Premier League.
Adidas uważa Jamesa za jednego z głównych przedstawicieli swojej marki. Mimo że 25-latek nie gra u Zinédine’a Zidane’a tyle, ile by sobie tego życzył, to piłkarz często występuje w kampaniach marketingowych Realu Madryt. W ostatniej, zatytułowanej „Obronić tron” i promującej finał Ligi Mistrzów w Cardiff, James występuje u boku Benzemy i Marcelo.
Brak częstych okazji do występów zmusił Jamesa do przeanalizowania swojej sytuacji. Ostatecznie piłkarz zdecydował się pozostać i pracować, by przekonać Zidane’a. Statystyki stawiają go w dobrym świetle. Mimo że jest 19. zawodnikiem kadry pod względem ilości minut spędzonych na boisku (rozegrał dokładnie 1739; tylko Casilla, Pepe, Mariano i Coentrão grali mniej), to strzelił już 11 bramek i zanotował 13 asyst. Kolumbijczyk walczy z klubem o dublet i nie zamierza spuszczać głowy, jednak nie jest zadowolony ze swojej pozycji. Dlatego zarówno on, jak i Jorge Mendes, już patrzą w przyszłość. I jednym z najlepszych widoków wydają się być Wyspy Brytyjskie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze