Vilarrubí: W loży na Bernabéu spotykam ludzi biznesu
Wiceprezes Barcelony przed meczem z Realem
Carles Vilarrubí był rano gościem radia RAC1. Wiceprezes Barcelony ds. instytucjonalnych opowiedział o nastrojach działaczy przed niedzielnym Klasykiem.
– Kiedy jestem w loży na Bernabéu, zawsze spotykam ludzi ze świata biznesu, których w ogóle nie interesuje futbol. To dwa różne światy. U nas są spore problemy z tym, żeby politycy przychodzili na mecze. Największy jest taki, że mamy w loży 120 miejsc i wolnych zostaje 25. Na Bernabéu w loży jest 420 miejsc, ten sektor jest trzy razy większy od naszego. Co więcej, ludzie w Barcelonie wolą oglądać mecze na trybunie z rodzinami i przyjaciółmi, a nie w loży.
– Decyzje odnośnie następnego sezonu podejmiemy niezależnie od wszystkiego po zakończeniu tych rozgrywek. Klasyk niczego nie zmieni, mamy jeszcze finał Pucharu Króla. Wszystko podsumujemy, gdy sezon się skończy. Ta ekipa wypracowała sobie wielki kredyt zaufania. W ostatnich 10 latach wygrała trzy Ligi Mistrzów i zagrała w czterech półfinałach. Na razie ani liga, ani Puchar Króla nie są rozstrzygnięte. Ten zespół potrafi się niesamowicie odradzać w najtrudniejszych okolicznościach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze