Komitet Apelacyjny odrzucił odwołanie Barcelony ws. Neymara
Neymar ciągle może zagrać w Klasyku
Komitet Apelacyjny Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej odrzucił dzisiaj odwołanie Barcelony od kary trzech meczów zawieszenia dla Neymara i potrzymał decyzję Komitetu Rozgrywek z zeszłego tygodnia. Brazylijczyk otrzymał jeden mecz zawieszenia za dwie żółte kartki otrzymane w meczu z Málagą i dwa dodatkowe spotkania kary za oklaskiwanie czwartego arbitra przy schodzeniu z boiska. Do odpokutowania zostały jeszcze dwa pojedynki, ponieważ piłkarz przegapił już starcie z Realem Sociedad.
Barcelona maksymalnie wykorzystała dziesięć dni, które upłynęły od decyzji Komitetu Rozgrywek, i dopiero dzisiaj złożyła odwołanie. Katalończycy byli w pełni świadomi, że Komitet Apelacyjny je odrzuci. Nie jest to żadna przeszkoda w ich planie, by Neymar mógł zagrać w Klasyku. Kolejnym krokiem jest złożenie odwołania do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu (TAS), do którego będzie dołączony wniosek o tymczasowe zawieszenie kary Brazylijczyka.
TAS zbierze się w piątek i wtedy rozważy wniosek Katalończyków. Jeśli wyrazi zgodę na zawieszenie kary, Neymar będzie mógł zagrać na Santiago Bernabéu. Ewentualne dwa mecze kary odpokutuje dopiero później. Odrzucenie wniosku będzie równoważne z brakiem występu Brazylijczyka w Klasyku.
Barcelona wniosek o anulowanie kary uzasadnia tym, że Neymar nie protestował przeciwko decyzji sędziego, a oklaski nie były skierowane do czwartego arbitra. „Czwarty sędzia nie podjął żadnej decyzji, ani nawet nie odebrał gestu jako skierowanego w swoją stronę”, piszą Katalończycy. Do tego działacze Blaugrany zwracają uwagę na „oczywistą i niedopuszczalną presję ze strony niektórych mediów, która uniemożliwiła Komitetowi Rozgrywek racjonalne rozwiązanie sprawy”.
Komitet Apelacyjny, zgodnie z przewidywaniami, odrzucił odwołanie Barcelony. Stało się tak, ponieważ klub nie dodał żadnego nagrania czy też innego dowodu, który popierałby ich wersję wydarzeń. Tak czy inaczej, walka o występ Neymara w Klasyku trwa dalej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze