Schuster: Cristiano nie uwolni się od gwizdów
Niemiecki trener przed Klasykiem
Były trener Realu Madryt, Bernd Schuster, wypowiedział się przed zbliżającym się meczem z FC Barcelona. Niemiec uważa, że to spotkanie nie będzie mieć faworyta, ale jeśli już ktoś wygra, to będą to Królewscy. Dodatkowo komentuje gwizdanie na Cristiano Ronaldo na Bernabéu, zaznaczając, że podobne incydenty zdarzają się także na innych stadionach.
– Cóż, sądzę, że nikt nie jest faworytem, bo jedną rzeczą są osiągane rezultaty, na przykład awans do półfinału w Lidze Mistrzów, a drugą rzeczą jest gra. Jeśli chodzi o same występy, to nie widzę żadnej przewagi któregokolwiek z zespołów. Są w dobrej formie i myślę, że w końcu zobaczymy Klasyk, który naprawdę może zadecydować o losach mistrzostwa.
– Tak, myślę że Barcelona ma teraz trudny moment. Mieli tydzień, żeby przygotować się na coś, co nie mogło się stać. Rezultat z pierwszego meczu był bardzo ważny, bo taki po którym mentalnie przygotowujesz się nie tylko na zwycięstwo, ale także na porażkę. Moim zdaniem odpadnięcie w taki sposób, jak zrobiła to Barça, nie jest poważnym ciosem, oni będą zmotywowani. Uważam, że dla nich największą bolączką jest brak Neymara.
– Przyczynę tego widzieliśmy wszyscy. W pierwszej połowie w Turynie Barcelona nie stawiła się na boisku i ich pokonano. To, co stało się w Paryżu, także jest ciekawe, bo powtórzyło się to drugi raz. Normalnie wyciągasz naukę z tego, co zaszło z PSG, a potem nie pozwalasz, żeby stało się to ponownie, a jednak do tego doszło.
– Uważam, że w Realu Madryt, który ma bardzo szeroką kadrę, z dobrymi piłkarzami, nieobecności są prawie niezauważalne. Barcelona odwrotnie: ma tutaj istotny problem. Gdy dochodzi do zmian i popatrzy się na ławkę… w przypadku Królewskich mi się podoba, a w przypadku Blaugrany wolę spojrzeć w inną stronę.
– Zidane ma pewną, bardzo ważną zaletę, bo był wielką gwiazdą światowego futbolu, był w Realu, zna klub jak nikt inny, wie, że rezultaty są kluczowe, a granie ładnie trochę mniej. Dlatego bardzo go to zajmuje, jak i prowadzenie drużyny, pełnej sław. Skoro sam był gwiazdą, doskonale wie, czego oni potrzebują. Uważam, że kiedy przyszedł, zaszła świetna zmiana.
– Nadal myślę, że Real Madryt w tym roku jest bardzo mocny na Bernabéu. Jeśli ktoś wygra, to myślę, że Królewscy.
– Real ma to szczęście, że jeśli przegra, to liga się dla nich nie kończy. Jeśli zrobi to Barça, to dla nich jest to koniec. Jednak zostało wiele rzeczy, Liga Mistrzów, gdzie Królewscy są w półfinale, mają jeszcze jeden mecz z Celtą, w którym mogą zwiększyć przewagę punktową…
– Na Bernabéu wygwizdano wielu piłkarzy, również wielkich jak Cristiano. Chociaż Cristiano prosi, żeby nie gwizdano, to się od tego nie uwolni. Każdy jest w jakiejś formie, ale jest mi z jego powodu bardzo smutno, bo robi dla kibiców wszystko, co może. To nie jest kwestia sprawiedliwości, ale momentu. Widzowie wiedzą, co zrobił, ile bramek strzelił, że wszystko dla nich wygrał, ale chcą, żeby wszystko zawsze było takie same. Przychodzi gorszy moment, co cię boli, ale właśnie wtedy dochodzi do reakcji, to dzieje się w Realu, ale także w innych klubach. Nie chodzi o gracza, to dzieje się także na innych stadionach z innymi zawodnikami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze