Nocioni, Carroll i pozycja lidera
Koszykarze pokonali Betis (87:76)
Minionej soboty koszykarski zespół Realu Madryt przyjął na własnym parkiecie drużynę z dna klasyfikacji, Real Betis Energía Plus. Przeprawa nie była tak łatwa, jak wskazywać może na to ranga przeciwnika. Zwycięstwo kosztowało trochę wysiłku, co ułatwiły świetne występy Andrésa Nocioniego (26 punktów) i Jaycee'ego Carrolla (25 punktów). Mistrzowie wygrali różnicą jedenastu punktów (87:76) i utrzymali się na szczycie tabeli Ligi Endesa.
Rozproszona obrona madryckiego składu ułatwiła z początku rozgrywkę Betisowi. Niczym niezrażony przejął on inicjatywę i przez kilka minut utrzymywał się na prowadzeniu. Gospodarze szybko poprawili błędy, odrobili pierwsze zaległości i z dość niespodziewaną łatwością zaczęli budować przewagę, która jeszcze przed przerwą sięgnęła nawet osiemnastu punktów (41:23).
Pablo Laso eksperymentował w rotacji składem, wybierał niecodziennie zestawienia zawodników i dawał odpocząć tym grającym najwięcej. Sprawiło to, że nie zawsze wszystko funkcjonowało poprawnie, bowiem liczne zmiany wprowadzały bałagan w defensywie. Co więcej, solidna przewaga rozleniwiła koszykarzy i zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Przeciwnik z tego skorzystał, zaczął częściej trafiać i poprawiać wynik na swoją korzyść (56:50).
Słabszy okres gry i braku zaangażowania pozwoliły drużynie przetrwać popisy indywidualności. Jaycee Carroll podtrzymał świetną skuteczność z poprzednich meczów i uzbierał w sobotę dwadzieścia pięć punktów. Jeden punkt więcej dorzucił do zespołowego dorobku Andrés Nocioni, czym tylko potwierdził słowa o dawaniu z siebie wszystkiego podczas ostatnich miesięcy kariery.
87 – Real Madryt (25+21+17+24): Llull (7), Carroll (25), Mačiulis (4), Reyes (3), Ayón (5) – Draper (3), Fernández (1), Nocioni (26), Dončić (3), Hunter (10), Suárez (-).
76 – Real Betis Energía Plus (14+19+22+21): Radicević (3), Lockett (18), Sánchez (16), Milošević (17), Mahalbašić (3) – Triguero (3), Cabezas (-), Stojanowski (11), Garcia (4), Chery (-), Mareija (1).
Skrót spotkania | Statystyki | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze