Kroos: Filozofia Bayernu jest dzisiaj inna

Toni Kroos pojawił się w sali prasowej na Allianz Arenie. Przedstawiamy zapis tego spotkania pomocnika z dziennikarzami przed meczem z Bayernem. Warto dodać, że Niemiec wysłuchiwał pytań po hiszpańsku, ale odpowiadał jedynie po niemiecku.

[RMTV] Świetnie znasz ten stadion i filozofię Bayernu. Jakiego meczu się jutro spodziewasz?
Trudno to przepowiedzieć. Dobrze znam Bayern, lepiej niż inne kluby, ale ich filozofia zależy od trenera. Dzisiaj jest inna od tej, jaką widzieliśmy w przeszłości. Spodziewam się meczu na wysokim poziomie, w którym obie ekipy będą próbować narzucić swoją grę. Trudno jednak przewidzieć, co się wydarzy.

[El País] Co takiego wyjątkowego ma Ramos, że tak łatwo odnajdujesz jego głowę przy dośrodkowaniach?
Cóż, to nie jest takie łatwe [śmiech]. Na pewno stałe fragmenty to nasza broń, ale nie możemy pokładać wszystkich nadziei tylko w Sergio i takich sytuacjach. Mamy więcej do zaoferowania i trzeba to pokazywać. Mimo wszystko nasze połączenie w tym sezonie przyniosło ekipie wiele punktów.

[El Mundo] Czy masz wyjątkowe odczucia względem takiego starcia? Chcesz pokazać coś więcej niż zazwyczaj w innych meczach?
To naturalnie wyjątkowy mecz. Dodatkiem jest to, że to ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Nie ma to jednak większego znaczenia na moją grę, bo zawsze chcę pokazywać to samo. Oby to jutro pomogło nam wygrać.

[dziennikarz z Niemiec] W czym zmienił się Toni Kroos od swojego odejścia?
To było coś poważnego wyjechać do innego kraju, to było wielkie wyzwanie. Latem miną już 3 lata i to była dobra decyzja, która poprowadziła mnie sportowo w dobre miejsca. Zaaklimatyzowałem się w Madrycie, nauczyłem języka i poradziłem sobie z oczekiwaniami tego klubu, które nie są małe. Na razie wszystko idzie dobrze i obym mógł tak powiedzieć także jutro.

[oficjalna strona] Co musicie jutro zrobić, żeby narzucić Bayernowi swoją filozofię?
Trener opowie nam o zamyśle na odprawie, ale nawet gdybym wiedział o wszystkim już teraz, nie mógłbym tego zdradzić. Łatwiej przewidzieć co zrobi Bayern. Myślę, że od razu nas zaatakują i że wyjdą wysoko, chociaż nie będzie tak przez 90 minut, co robili za Guardioli. Na pewno próbować nas naciskać u siebie i próbować przejmować jak najbardziej posiadanie piłki. Trzeba będzie znaleźć na to taktyczną odpowiedź.

[dziennikarz z Niemiec] Co najbardziej podoba ci się w Madrycie i Hiszpanii? Ten styl życia? Jedzenie? Za czymś tęsknisz? Znasz doskonale Lewandowskiego i Cristiano. Mógłbyś ich porównać?
Zawsze jadałem dobrze, tutaj czy w Madrycie. Najbardziej w Madrycie podoba mi się ciągłe słońce, tam jest go więcej [śmiech]. Co do drugiego tematu, nie chcę porównywać tych graczy, ale na pewno są bardzo cenni dla swoich zespołów. Wystarczy popatrzeć, ile strzelają goli, ale nie tylko to. Dochodzi zachowanie na boisku czy uwaga jaką poświęcają im rywale. To dwaj wyjątkowi piłkarze.

[dziennikarz z Niemiec] Lewandowski ma problemy z barkiem. Dla was chyba byłoby lepiej, gdyby jutro nie zagrał?
Zawsze powtarzam, że w takim starciu jak ćwierćfinał Ligi Mistrzów Bayernu z Realem wolę, aby oba zespoły zagrały w pełnym składzie. My mamy kontuzjowanych graczy, ale oczekuję, że rywale wystawią najlepszą jedenastkę. Lubię wyzwania i jako Real nie możemy przed nimi uciekać.

[Radio MARCA] Znasz Lewandowskiego, czy twoim zdaniem jego charakter będzie tym, co ostatecznie pozwoli mu zagrać? I powiedziałeś, że nauczyłeś się hiszpańskiego, więc czy mógłbyś odpowiedzieć na to pytanie po hiszpańsku?
[po niemiecku] Odpowiedziałem już na pytanie o Roberta, że chcę, aby zagrał i tego oczekuję. Co do języka, jesteśmy w Niemczech i tutaj mówi się po niemiecku.