Robben: Jesteśmy gotowi na Real

Skrzydłowy Bayernu Monachium, Arjen Robben, udzielił wywiadu dla dziennika AS przed środowym starciem z Realem Madryt. Holender docenia klasę Królewskich, ale czuje, że jego drużynę stać na awans do kolejnej fazy rozgrywek w Lidze Mistrzów. Były piłkarz Blancos nie uważa też, aby wysoka porażka Bawarczyków sprzed trzech lat miała mieć jakieś znaczenie dla tego dwumeczu.

Mierzenie się z Realem Madryt nadal będzie dla ciebie wyjątkowe?
Oczywiście. Pewnie, że nie byłem tam długo, ale Real Madryt jest częścią mej przeszłości. Minęły mi tam dwa lata, a z punktu widzenia twojej kariery zawsze dobrze jest móc powiedzieć, że grałeś w zespole Blancos. To był dobry czas, tak sądzę, gdy wspominam tamtą epokę, ale obecnie moje myśli są związane ze środowym meczem. Tym, co się liczy, jest przejście dalej, nic więcej.

Wolałbyś innego rywala w ćwierćfinale?
Jestem dość prostym człowiekiem, gdy chodzi o te sprawy. Ostatecznie trafiasz na ten zespół, na który trafisz i musisz przyjąć to do wiadomości. Jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, wcześniej czy później trzeba pokonać wielkich.

Jaki jest klucz do poradzenia sobie z graczami Zidane'a?
Trudno powiedzieć. To jeden z najlepszych zespołów na świecie, który ma piłkarzy klasy światowej. Ważnym będzie, aby wyjść na boisko pewnym siebie i z pasją do gry, a także starać się narzucić im nasz styl. Musimy chcieć wygrać mecz od pierwszego jego momentu.

Jak podchodzicie do potyczki?
Musimy przystąpić do meczu ze sporą pewnością siebie. I mamy powody, aby tak zrobić, jednocześnie jednak powinniśmy być skromni. Potrzeba, abyśmy rozpoczęli spotkanie z pasją, agresywnością i od pierwszej minuty poddali pod próbę tezę, że chcemy wygrać to starcie.

Po zwycięstwie 4:1 nad Borussią nie zabraknie wam pewności siebie…
Zagraliśmy z wielkim sercem i narzuciliśmy nasz styl tak świetnemu rywalowi jak Borussia. To jasne, że dało nam to pewność siebie. Grając w ten sposób, ostatecznie cieszysz się na boisku i myślisz, że teraz jesteśmy gotowi na zmierzenie się z Realem.

Znajdujesz się w najlepszym dla siebie momencie?
W tym właśnie miesiącu musimy być w super formie. Graliśmy dobrze przeciwko Borussii i odnieśliśmy świetne zwycięstwo. Tworzymy multum okazji i bardzo cieszymy się grą na boisku. Czuję, że jesteśmy gotowi na Real.

Trudna porażka 0:4 sprzed trzech lat na was wpłynie?
Wcale, to wszystko już minęło. To część przeszłości, która nie ma znaczenia. Nas interesuje tylko przyszłość. Gramy o awans do półfinału z zespołem takim jak Real i naszym jedynym celem jest przejście do kolejnej fazy rozgrywek. Reszta nas nie obchodzi.