Porażka Castilli po słabym meczu

Castilla przegrała na własnym boisku z Arenasem 1:3 i bardzo skomplikowała swoją sytuację w tabeli. Na razie Królewscy muszą poczekać na wyniki meczów rywali, lecz czwarte miejsce może się oddalić. Dzisiaj madrytczycy spisali się bardzo słabo i przegrali zasłużenie. Drużyna Solariego nie miała pomysłu na ogranie Basków.

Castilla na początku spotkania ruszyła do ataku i zepchnęła Basków do defensywy. Bardzo aktywny był Abner Felipe, który niemal nie opuszczał połowy rywali. Niestety, nic z tej przewagi nie wyniknęło. Arenas próbował się odgryźć i w jednej z pierwszych akcji Borja został sfaulowany w polu karnym przez Jaime Seoane. Arbiter odgwizdał jedenastkę, którą pewnie zamienił na bramkę Dani López. Odpowiedź Castilli mogła być natychmiastowa. Próbował Javi Muńoz po dośrodkowaniu Achrafa, ale znakomitą interwencją popisał się Txemi.

Po zmianie stron Castilla nie znalazła żadnego rozwiązania na Basków. Gdy gola zdobył Txopi, było już pewne, że komplet punktów zostanie wywieziony przez Arenas ze stadionu Alfredo Di Stéfano. Na dodatek chwilę później samobójczego gola zdobył Lienhart i gospodarze całkowicie stracili wiarę w siebie. Solari również nie widział szans, więc posłał na boisko Lina, który gra bardzo rzadko. W samej końcówce honorowego gola dla Castilli zdobył Quezada.

Real Madryt Castilla – Arenas Club 1:3 (0:1)
0:1 Dani López 29’ (rzut karny)
0:2 Txopi 64’
0:3 Philipp Lienhart 67’ (samobójczy)
1:3 Luismi Quezada 94’

Real Madryt Castilla: Carlos Abad, Achraf Hakimi, Mario Hermoso, Philipp Lienhart, Abner Felipe (Luismi Quezada 65’), Jaime Seoane (Mario Rodríguez 80’), Javi Muńoz, Aleix Febas, Enzo Zidane, Sergio Díaz (Lin Liangming 69’), Víctor Campuzano.

Arenas Club: Txemi Tallego, Sergio Camus (Imanol Aguiar 72’), Diego Royo, Fernando Cabero, Gaizka Bergara, Nacho Matador (Jaime Zumulakarregi 83’), Eduardo Ubis, Ian Uranga, Dani López, Eneko Zabaleta, Borja Díaz (Txopi 62’).