AS: Chelsea naciska na Moratę
Anglicy chcą zapłacić 65 milionów euro
Álvaro Morata niemalże zdecydował już o odejściu z Realu Madryt w najbliższym okienku transferowym, donosi AS. Hiszpan zawsze chciał zostać w Kastylii i zatriumfować na Bernabéu, ale widząc, że nie może liczyć na zaufanie Zidane'a, chylił się ku zmianie zdania. Na jego wyobraźnię działa też Chelsea, która latem zrobi wszystko, aby ściągnąć go do Londynu. Obecny szkoleniowiec lidera Premier League, Antonio Conte, jest wielkim fanem napastnika i usilnie naprasza Romana Abramowicza o jego sprowadzenie.
Włoch prosił już o transfer Moraty latem 2014 roku, gdy prowadził jeszcze Juventus. Ostatecznie Álvaro trafił do Turynu, ale Conte dostał propozycję poprowadzenia reprezentacji swojego kraju, której nie mógł nie przyjąć. Stąd Hiszpan trafiając do zespołu Starej Damy, borykał się z pewnymi wątpliwościami, wiedział bowiem, że przyszedł tam na prośbę starego trenera, nie zaś Massimiliano Allegrego. Niemniej na płaszczyźnie osobistej dobrze dogaduje się ze szkoleniowcem Chelsea, co zawsze przydaje się przy transferach…
Wychowanek zdecydował się powrócić do Realu. Na jego wybór wpływ miało także zwiększenie gaży do sześciu milionów euro netto (w Juventusie zarabiał cztery miliony), a także zapewnienia Zidane'a, że będzie dostawać szanse do gry. On jednak rozumiał to jako rywalizację z Benzemą. Tymczasem nawet, gdy Francuz był zupełnie bez formy w styczniu i lutym, Hiszpan nadal był zmiennikiem, a w całym sezonie rozegrał tylko trzydzieści pięć procent dostępnego czasu. Teraz Karim wrócił do formy, a przy zapewnieniach prezesa o wierze w napastnika o berberyjskich korzeniach szanse Moraty na występy coraz bardziej maleją.
Álvaro patrzy na zainteresowanie Chelsea tym cieplej, im bliżej odejścia znajduje się Diego Costa. Brazylijczyk najprawdopodobniej opuści Londyn i powędruje do któregoś z klubów Państwa Środka. The Blues są gotowi wyłożyć na Moratę nawet sześćdziesiąt pięć milionów euro. Spekuluje się, że Real mógłby przystać na taką kwotę, która dałaby im trzydzieści pięć milionów euro zysku po tym, jak gracz został zeszłego lata odkupiony od Juventusu za trzydzieści milionów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze