Bezbramkowy remis Walii, 90 minut Bale'a

Reprezentacja Walii z Garethem Bale'em w składzie zremisowała na wyjeździe z Irlandią 0:0. Smoki zaliczyły tym samym czwarty remis z rzędu. Ekipa Chrisa Colemana nie przybliżyła się do awansu do mistrzostw świata w Rosji i wciąż traci cztery punkty do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem.

Mecz pomiędzy drużynami z Wysp Brytyjskich nie stał na wysokim poziomie, a obie drużyny sprawiały wrażenie takich, którym bardziej zależy na niestraceniu bramki niż wyjściu na prowadzenie. Walijczycy utrzymywali się przy piłce, jednak było widać, że nie są przyzwyczajeni do posiadania inicjatywy. Nie mieli pomysłu na grę i kilka razy próbowali strzałów z dystansu – większość z nich nie sprawiała problemu Darrenowi Randolphowi.

Gareth Bale nie poprowadził swojej reprezentacji do zwycięstwa, ale nie zaliczył też złego meczu. Był aktywny, oddał kilka niezłych strzałów, ale nie był w stanie wpłynąć na końcowy rezultat. Co więcej, dostał żółtą kartkę, która eliminuje go z czerwcowego starcia z Serbią. Nicola Rizzoli oszczędził atakującego Realu Madryt, ponieważ już po obejrzeniu pierwszego upomnienia Bale dopuścił się dość poważnego przewinienia i mógł wylecieć z boiska.

Duże znaczenie w dzisiejszym meczu miała też sytuacja z udziałem Séamusa Colemana i Neila Taylora. Obrońca Walii ostro sfaulował gracza Evertonu i wyleciał z boiska. Irlandczyk doznał urazu i również musiał zejść, ale gospodarze zaczęli częściej atakować i zamykać Walię. Ta jednak dzielnie się broniła i dowiozła bezbramkowy remis do końca. Można przypuszczać, że nie wzięłaby takiego rezultatu w ciemno, ale od 70. minuty wywiezienie jednego punktu było celem Smoków. I udało się go zrealizować.

Walia ma 7 punktów po czterech meczach i w dalszym ciągu jest niepokonana w eliminacjach. Zanotowała jednak aż cztery remisy i traci do Serbii oraz Irlandii cztery oczka. Najbliższy kluczowy mecz podopiecznych Colemana to starcie w Belgradzie z liderem grupy. Selekcjoner będzie sobie musiał radzić bez Taylora i przede wszystkim Bale'a. W ogólnym rozrachunku trudno zatem rozpatrywać dzisiejszy remis Walijczyków jako sukces.

Irlandia – Walia 0:0

Irlandia: Randolph; Coleman (72' Christie), Keogh, O'Shea, Ward; Walters, Whelan, Meyler (80' McGeady), Hendrick, McClean; Long.
Walia: Hennessey; Gunter, Chester, Williams, Davies, Taylor ( 70'); Ledley (72' Richards), Ramsey, Allen; Bale, Robson-Kanu (46' Vokes).