Plan B na obsadę bramki
Leno, Lloris i Donnarumma na rezerwowej liście
Obsada bramki Realu Madryt w kolejnym sezonie ciągle jest niewiadomą. Obniżka formy Keylora Navasa sprawiła, że władze klubu zaczęły myśleć o sprowadzeniu nowego golkipera. Faworytami do zastąpienia Kostarykanina są David de Gea i Thibaut Courtois. Obaj są zawodnikami ze ścisłej światowej czołówki, dlatego zarówno Manchester United, jak i Chelsea tak łatwo się nie pozbędą swoich podopiecznych. Ani Mourinho, ani Conte nie zamierzają sprzedawać podstawowych bramkarzy, wzmacniając przy tym bezpośredniego rywala w Europie.
Jeśli ostatecznie nie uda się sprowadzić ani De Gei, ani Courtois, wtedy Królewscy rozpoczną starania o innych bramkarzy. Na liście rezerwowej znajdują się Bernd Leno (Bayer Leverkusen), Hugo Lloris (Tottenham) i Gianluigi Donnarumma (Milan).
Bernd Leno
Niemiec jest bardzo dobrym kandydatem na bramkarza Realu Madryt. W programie Jugones powiedział, że podziwia Królewskich. Do tego nie był w stanie zapewnić, że zostanie w Bayerze Leverkusen. Pozycja Leno staje się coraz mocniejsza. W reprezentacji jest już numerem dwa, po Manuelu Neuerze, i może liczyć na pełne zaufanie Joachima Löwa. 25-letni bramkarz ma za sobą kilka bardzo dobrych sezonów i znakomite warunki do gry jako golkiper (190 centymetrów wzrostu).
Jeśli Leno sam wyrazi chęć odejścia, może to obniżyć jego cenę. Poza tym Real Madryt i Bayer Leverkusen utrzymują dobre relacje od czasu transferu Daniego Carvajala. To może zadziałać na korzyść madrytczyków.
Hugo Lloris
O wiele bardziej doświadczony kandydat. Podstawowy bramkarz Tottenhamu i reprezentacji Francji. Jego interwencje długo utrzymywały Koguty w walce o mistrzostwo Anglii w poprzednim sezonie. Odegrał również kluczową rolę na mistrzostwach Europy. Jest przyzwyczajony do wysokich wymagań, jakie obowiązują w Premier League, więc presja gry w Realu Madryt byłaby dla niego łatwiejsza do zniesienia.
Transfer Francuza nie należałby do łatwych z dwóch powodów. Daniel Levy jest pierwszym z nich. Prezes Tottenhamu jest trudnym negocjatorem, szczególnie jeśli chodzi o Real Madryt. Luka Modrić mógł przenieść się do Madrytu dopiero 27 sierpnia, po długich i skomplikowanych rozmowach. Z Bale’em było podobnie. Transfer Walijczyka ogłoszono jeszcze później – 30 sierpnia. Drugim powodem jest brak następcy Llorisa w Tottenhamie. Michael Vorm ma 33 lata i od dłuższego czasu pozostaje w cieniu Francuza.
Gianluigi Donnarumma
Ma zaledwie osiemnaście lat, a już wiele najlepszych klubów Europy chciałoby go sprowadzić do siebie. Na razie broni barw Milanu i spisuje się znakomicie. Według statystyk Squawki, Donnarumma jest bramkarzem z największą liczbą interwencji (102) w pięciu najlepszych ligach Europy. Do tego znakomicie wygląda u niego stosunek udanych interwencji do puszczonych goli – 3,29. Wyprzedza pod tym względem takich bramkarzy jak Neuer, Lloris, Buffon, Courtois, De Gea czy Oblak.
Problemem w jego przypadku może być cena, która byłaby na poziomie najlepszych bramkarzy świata. Według The Sun za Włocha trzeba by wyłożyć około 50 milionów euro, do czego należy jeszcze doliczyć różne dodatki za spełnione cele. Jego agentem jest Mino Raiola, który twierdzi, że Gianluigi zasługuje na grę w wielkim klubie. Obecnie Milan wypadł z europejskiej czołówki, więc bramkarz może będzie chciał zmienić otoczenie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze