W pogoni za Bayernem
Real celuje w kolejny rekord
Real Madryt wygrał z Napoli 3:1 w rewanżowym starciu 1/8 Ligi Mistrzów i przedłużył swoją passę kolejnych meczów ze strzelonym golem do 47 spotkań. Ostatni mecz, w którym Królewscy nie potrafili trafić do siatki rywala, miał miejsce 24 kwietnia ubiegłego roku, w zremisowanym bezbramkowo półfinale Champions League z Manchesterm City. Od tamtej pory Los Blancos strzelają minimum jedną bramkę w każdym spotkaniu we wszystkich rozgrywkach, w których przyszło im brać udział. Nie zawsze schodzili jednak z placu boju jako zwycięzcy. W trakcie tej serii Real doznał trzech porażek, zanotował dziesięć remisów i odniósł trzydzieści cztery zwycięstwa.
Tym samym Królewscy wyrównali rekord Benfiki, która również strzelała gole w 47 grach z rzędu między grudniem 1963, a styczniem 1965 roku. Różnica polega tylko na tym, że Hiszpanom wystarczyło do tego 311 dni, a Portugalczycy potrzebowali ich aż 406. Pokazuje to też, jak na przestrzeni lat zwiększyła się liczba rozgrywanych meczów w ciągu sezonu. Teraz przed Królewskimi kolejne wyzwanie: pobić wyczyn Bayernu Monachium, który strzelał bramki w 63 kolejnych konfrontacjach w latach 2012 – 2013. Podopieczni Zinédine'a Zidane'a mogą pobić rekord Bawarczyków jeszcze w tym sezonie, jeśli trafią do siatki w trzynastu pozostałych spotkaniach ligowych i w obu meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów, a także w dwóch ewentualnych półfinałach tych rozgrywek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze