Małe zamieszanie w tunelu po meczu
Zdarzenie w protokole zapisał arbiter
Po spotkaniu w tunelu prowadzącym do szatni doszło do incydentu, który został zapisany przez sędziego w protokole meczowym. W 5. sekcji tego dokumentu przeznaczonej na obserwacje i komentarze dotyczące poprzednich wpisów pan Fernández Borbalán informuje: „Kiedy znajdowaliśmy się w szatni po zakończonym meczu, usłyszeliśmy donośne głosy dochodzące z tunelu prowadzącego do szatni drużyn. Zaalarmowani wyszliśmy, napotykając zbiegowisko zawodników i trenerów obu ekip, głośno dyskutujących. Nie udało się ustalić, o co im chodziło, bo od razu po tym, gdy zdali sobie sprawę z naszej obecności, wszyscy rozeszli się do swoich szatni bez większych konsekwencji”.
W programie Chiringuito podano, że zajście polegało na tym, że jeden z zawodników Las Palmas, wchodząc do tunelu, zaczął wylewać swoją frustrację z powodu remisu. Piłkarz miał wykrzykiwać, że to wina jego trenera Quique Setiéna, który myśli tylko o rozgrywaniu, a w ogóle nie pracował nad stałymi fragmentami, które są mocną stroną Realu Madryt. Poza słowami miał walić pięściami i kopać elementy, z jakich zbudowany jest tunel i ściana dzieląca korytarze obu ekip. Uwagę zwrócił mu kierownik Królewskich Chendo, co doprowadziło do zamieszania i zbiegowiska. Ostatecznie jednak skończyło się tylko na gorącej wymianie zdań przez kilka osób. Pytany o sytuację Sergio Ramos powiedział, że nie stało się nic wielkiego i nikt nie użył wobec nikogo żadnej przemocy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze