Isco i Morata nie komentowali przed kamerami swojej sytuacji
<i>MARCA</i> wyjaśnia sprawę z niedzieli
Na wczorajszej konferencji prasowej Zinédine'a Zidane'a poruszono temat sytuacji, jaką przed meczem z Villarrealem na ławce Królewskich wyłapała telewizja Movistar+. Pokazano, że Isco analizuje, że jest „drugim daniem”, a Álvaro Morata dorzuca, że on jest na „deser”. Wobec braku kontekstu wszyscy zinterpretowali to jako ocenę swoich statusów w zespole i niezadowolenie z wyborów trenerów. Zapytano o to właśnie Zidane'a, który odpowiedział, że piłkarze ciągle sobie żartują. MARCA twierdzi, że kontekst był jednak zupełnie inny.
Dziennik opisuje, że kibic znad ławki poprosił o koszulkę Nacho, ale ten odpowiedział, że nie może jej podarować przed spotkaniem. Fan zwrócił się wtedy do Isco, który też nie mógł oddać swojego meczowego trykotu, ale rzucił z uśmiechem, że dla tego kibica jest raczej właśnie drugim daniem. Wszystko podsumował Morata, który miał być ostatnią deską ratunku jako deser. Hiszpanie mogą być niezadowoleni ze swoich statusów w zespole, ale tym razem nie mówili o nich głośno w towarzystwie kamer.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze