MARCA: Real interesuje się także Bernardo Silvą

Real Madryt stale sonduje rynek, szukając młodych graczy, którzy mogliby odciążyć i zastąpić w przyszłości starszych zawodników w drużynie. Czasem takie działania kończą się sukcesem, jak w przypadku Ødegaarda, Valverde czy Sergio Díaza. Czasem zaś Królewscy przegrywają walkę o piłkarzy, jak to było w wypadku Gabriela Jesusa, Sané czy Alexandra Isaka. Dzisiaj włodarze ze stolicy Hiszpanii spoglądają przede wszystkim na Księstwo Monako i tamtejszy klub. Wczoraj informowaliśmy was, że najbardziej prestiżowe pismo sportowe we Francji, a więc L'Équipe, uważa, że hiszpański klub interesuje się Kylianem Mbappé, dzisiaj z kolei te doniesienia o osobę Bernardo Silvy poszerza jeszcze MARCA.

Wedle Hiszpanów Portugalczyk ma być celem ważniejszym nawet od Mbappé. W przeszłości przy różnych okazjach wymieniano jego nazwisko w kontekście Realu, ostatnio dochodziło do tego zeszłego lata. Silva jest trochę starszy od francuskiego kolegi, liczy sobie bowiem dwadzieścia dwie wiosny, tu jednak nie kończą się różnice, bo charakteryzuje się także innym stylem gry. Jest środkowym pomocnikiem o ofensywnym nastawieniu, który woli poruszać się po prawej połówce boiska. W ojczyźnie to właśnie w nim widzą szansę na podtrzymanie sukcesów obecnej reprezentacji w przyszłości.

MARCA nie zapomina także o Mbappé. Tutaj jednak powtarzają argumenty L'Équipe na trudność przeprowadzenia operacji takiego transferu. Chodzi więc przede wszystkim o długość obecnego kontraktu i chęci jego odnowienia ze strony włodarzy Monaco, co dodatkowo skomplikuje sytuację zainteresowanych zakupem Kyliana. W sprawie utalentowanego napastnika niezwykle istotne jest też to, kto reprezentuje jego interesy. Tą osobą jest dobrze wszystkim znany Jorge Mendes. Nie należy się spodziewać, aby miało to pozytywnie wpłynąć na proces negocjacyjny.