Real w świetnym stylu pokonuje Napoli
Bardzo dobre zawody Królewskich
Real Madryt wygrał 3:1 z SSC Napoli w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mecz rozgrywano w stolicy Hiszpanii. Bramki dla Królewskich strzelili Karim Benzema, Toni Kroos i Casemiro, zaś trafienie dla gości zaliczył Lorenzo Insigne. Podopieczni Zidane'a rozegrali świetne zawody, a straconą bramkę należy zrzucić raczej na karb braku szczęścia. Wynik ostatecznie mógł być znacznie bardziej okazały, trudno jednak nie być zadowolonym z takiego rezultatu.
Już na samym początku meczu Real potrafił sobie stworzyć bardzo groźną okazję. Kombinacyjna akcja Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy sprawiła, że ten drugi miał wyborną szansę na pokonanie Pepe Reiny już w pierwszych minutach gry. Niestety Francuz strzelił wtedy wprost w bramkarza, a ten sparował jego uderzenie.
Królewscy naciskali, ale Napoli nastawiało się na kontry. Podopieczni Sarriego stawiali na szybkość, starając się jak najprędzej oddać strzał. Tak stało się też w 8. minucie, gdy Mertens wywalczył piłkę w środku pola, oddelegował ją do Hamšíka, a ten dobrym prostopadłym podaniem wypuścił Insigne. Włoch pokusił się o techniczne uderzenie ze sporego dystansu, bo widział złe ustawienie Keylora Navasa. I słusznie, bo udało mu się pokonać Kostarykanina.
Strata wybiła trochę z rytmu podopiecznych Zidane'a. Nikt nie zamierzał jednak rezygnować. Wreszcie udało się pokonać Pepe Reinę. Carvajal doskonałym dośrodkowaniem zewnętrzną częścią stopy uruchomił Benzemę, a Francuz dobrze uderzył głową i nie dał szans Reinie. Stan meczu został wyrównanym, ale Królewscy chcieli więcej.
Świetne okazje mieli jeszcze Cristiano i Benzema. Najpierw Portugalczyk po trójkowej akcji z Francuzem i Luką Modriciem strzelił wysoko ponad bramkę. Potem Karim, tuż przed końcem pierwszej połowy, nie wykorzystał dobrego dogrania Ronaldo, po jego uderzeniu futbolówka trafiła w słupek.
Drugą połowę Królewscy rozpoczęli z przytupem. Wprawdzie na samym początku to Napoli trzymało piłkę, ale gdy gospodarze po raz pierwszy przejęli ją na dłużej, od razu strzelili bramkę. Stało się to dzięki świetnej wizji nie Modricia czy Jamesa, ale Cristiano. Portugalczyk przedarł się z piłką aż do linii końcowej, rozejrzał się i zauważył Toniego Kroosa na skraju pola karnego. Niemiec mocnym, technicznym uderzeniem nie dał żadnych szans Reinie.
To nie był koniec nataracia Realu. Jak się miało okazać, pierwsze dziesięć minut drugiej odsłony było zabójcze dla gości. Piłkarzy Sarriego dobił Casemiro. Brazylijczyk zza pola karnego mocno uderzył z woleja przypadkowo wybitą piłkę. Strzał pomocnika był tak dobry, jak tylko mógł być. Pepe Reina znowu nie mógł nic zrobić. Bardzo prawdopodobne, że mieliśmy przyjemność obejrzeć najładniejszą bramkę Blancos w tej edycji Ligi Mistrzów.
Przy 3:1 mecz zdecydowanie się uspokoił. Oczywiście nie brakowało jeszcze szans dla obu drużyn, ale nikt nie potrafił ich wykorzystać. Z jednym wyjątkiem – José Callejón strzelił gola pod koniec spotkania, ale bramka padła po spalonym, więc sędzia ją anulował. Ogólnie rzecz biorąc, trzeba powiedzieć, że oba zespoły spisały się dobrze. Królewscy rozegrali dzisiaj naprawdę świetny mecz i mieli pecha, że Insigne potrafił pokonać Keylora w taki a nie inny sposób. Goście też nie mają się czego wstydzić. Gdyby byli bardziej skuteczni, do Neapolu wracaliby w znacznie lepszych humorach, niemniej piłka, jaką zaprezentowali, zasługuje na szacunek.
Real Madryt – SSC Napoli 3:1 (1:1)
0:1 Insigne 8' (asysta: Hamšík)
1:1 Benzema 18' (asysta: Carvajal)
2:1 Kroos 49' (asysta: Ronaldo)
3:1 Casemiro 54'
Real Madryt: Navas; Carvajal, Varane, Ramos (71' Pepe), Marcelo; Modrić, Casemiro, Kroos; James (76' Lucas), Benzema (82' Morata), Ronaldo.
SSC Napoli: Reina; Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam; Diawara, Zieliński (75' Allan), Hamšík (83' Milik); Callejón, Mertens, Insigne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze