Potknięcie tuż przed Pucharem Króla
Koszykarze Realu Madryt przegrali z Unicają
Seria zwycięstw w wykonaniu koszykarzy Realu Madryt zatrzymała się na liczbie jedenastu. Przerwała ją bardzo ambitnie grająca Unicaja, lepsza od stołecznego zespołu o cztery punkty (82:78). Niepowodzenie nie zepchnęło go z pozycji lidera, ale zmniejszyło przewagę nad rywalami z czołówki. Sytuacja w tabeli nie ulegnie zmianie przez dwa tygodnie, bowiem w następny weekend koszykarzy czeka turniej o Puchar Króla.
Bardzo wyrównane pierwsze dziesięć minut pojedynku nie zwiastowało tego, jak obie drużyny oddalą się od siebie w kolejnej kwarcie. Madrytczykom brakowało w grze płynności, atakowali i bronili bardzo niedbale, przegrywali starcia na tablicach i gubili piłkę. Sprawiali wrażenie zmęczonych, pozbawionych energii i ochoty. Częściowo odpowiedzialni byli za to również gracze Unicajy, agresywną obroną stwarzający niewygodne warunki do gry.
Szkody nie były tak duże, jak może wskazywać na to opis (40:36), ale Pablo Laso nie mógł doczekać się poprawy. Jego zawodnicy popełnili po przerwie mnóstwo błędów i stracili jedenaście punktów z rzędu. Jeszcze trudniej było im utrzymać koncentrację i spokój, gdy sędziowie zaczęli częściej podejmować decyzje na ich niekorzyść. Bardzo nerwowa atmosfera stała się kolejnym wyzwaniem, z którym madrycka drużyna musiała zmierzyć się tego wieczoru.
Zachowując wierność klubowej tradycji, Real Madryt nie poddał gry. Koszykarze wspólnymi siłami zorganizowali próbę odrobienia strat i nie pozwolili miejscowym na łatwą wygraną. Anthony Randolph i Sergio Llull, przy małej pomocy Andrésa Nocioniego i Jaycee’ego Carrolla walczyli uparcie do ostatniej akcji. Przegrali z honorem, ale zasłużenie, wskutek bardzo słabej gry. Cieszyć może jedynie reakcja w końcówce, nawet jeśli nie starczyło celnych rzutów i odrobiny rozwagi, aby uratować ten mecz.
82 – Unicaja (19+21+18+24): Nedović (25), Fogg (3), Waczyński (11), Brooks (16), Musli (6) – Díaz (10), Díez (-), Smith (5), Lafayette (-), Suárez (4), Omić (2).
78 – Real Madryt (21+15+17+25): Llull (17), Fernández (3), Mačiulis (-), Reyes (4), Randolph (18) – Draper (3), Nocioni (8), Dončić (6), Carroll (11), Hunter (4), Thompkins (-), Taylor (4).
Skrót spotkania | Statystyki | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze