Zidane: Jeśli mamy okazje, trzeba je wykorzystywać

Zinédine Zidane pojawił się w sali prasowej na El Sadar. Przedstawiamy zapis konferencji prasowej z trenerem po meczu z Osasuną.

[MARCA] Czy spodziewał się pan takiego cierpienie w tym spotkaniu? Bardziej na zespole odbił się brak gry czy objęcie przez Barcelonę prowadzenia w lidze?
Nie, bo tak będzie zawsze, w każdy weekend będziemy mieć presję ze strony Barcelony i reszty. Co do cierpienia, wiedzieliśmy, że ta ekipa u siebie stawia trudne warunki. Było tak od samego początku, ale udało się zdobyć trzy punkty i jesteśmy zadowoleni.

[Onda Cero] Czy może pan stwierdzić, że po zmianie Danilo i powrocie Marcelo na bok obrony graliście lepiej?
Mieliśmy większą równowagę. Postawiliśmy od początku na opcję gry trójką z tyłu z wysuniętymi Marcelo i Danilo. Po kontuzji Danilo trzeba było coś zmienić i postawiliśmy na większą równowagę. Tyle, w ten sposób zgarnęliśmy trzy punkty.

[ABC] Dlaczego straciliście prowadzenie? Zabrakło koncentracji? Dlaczego nie potraficie zamykać meczów? Benzema miał klarowną sytuację na 2:0.
Cóż, nie wiem, czy chodzi o brak koncentracji, ale faktycznie mieliśmy sytuację na drugą bramkę, a ostatecznie to oni doprowadzili do remisu. W przerwie powiedziałem, że czasami może tak być, ale jeśli mamy okazje, trzeba je wykorzystywać. W drugiej połowie było lepiej, mieliśmy mnóstwo sytuacji. Mieliśmy większą równowagę, mniej ryzykowaliśmy i jesteśmy zadowoleni z tego wyniku, który jest, jaki jest. Zobaczyliśmy jednak, że nie ma aż tak dużej różnicy między pierwszym a ostatnim zespołem w tabeli.

[SER] Doszło do dwóch poważnych kontuzji, najpierw gracza Osasuny, potem Danilo. Co mu jest?
Po pierwsze, bardzo mi przykro z powodu kontuzji gracza Osasuny. Wyglądało bardzo poważnie i naprawdę jest nam wszystkim przykro. Co do Danilo, myślę, że ma stłuczenie. Zobaczymy po badaniach, ale myślę, że to bardziej stłuczenie. Dowiemy się więcej jutro.

[El Mundo] James poprawił drużynę. Jak go pan ocenia?
Dobrze, świetnie wszedł do meczu. Nie jest wcale wejść w spotkanie, gdy rozgrywa się ono od bramki do bramki. Świetnie sobie poradził, wprowadzając spokój i napędzając innych. Jestem z niego zadowolony.

[AS] Czy na drużynie odbił się brak gry przez 2 tygodnie? Nie za słabo weszliście w ten mecz?
Nie wiem. Sytuacja była, jaka była, mieliśmy dwa tygodnie bez gry. Wiemy, że teraz wracamy do gry co trzy dni, tyle. Teraz trzeba odpocząć, bo gramy już w środę.