Cenne trzy punkty na trudnym terenie

Real Madryt wygrał wyjazdowy mecz 22. kolejki Primera División z Osasuną 3:1. Bramki dla Królewskich strzelili Cristiano Ronaldo, Isco i Lucas Vázquez, z kolei dla gospodarzy trafił Sergio León. Spotkanie nie należało do najładniejszych, ale kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Niestety zwycięstwo Królewskich zostało okupione kontuzją Danilo. O stanie zdrowia prawego obrońcy będziemy was informować na bieżąco.

Pierwszy kwadrans potyczki nie należał do najbardziej atrakcyjnych dla widza. Pressing obu zespołów funkcjonował należycie, żaden gracz nie odpuszczał, to powodowało, że płynnych, składnych akcji nie potrafiła przeprowadzić żadna ekipa. Dodatkowe te pierwsze minuty przyćmiło wydarzenie z 13. minuty spotkania, kiedy to Isco zderzył się z graczem Osasuny, Tano, a ten doznał fatalnej kontuzji. Dominikańczyk miał wielkiego pecha, stanął w taki sposób, że w odcinku piszczelowym noga zupełnie się wygięła. Zawodnik opuścił plac gry na noszach.

Na odmianę obrazu potyczki musieliśmy czekać do 24. minuty. Wtedy Królewskim wreszcie udało się zagrać składną akcję kombinacyjną. Casemiro odegrał do Benzemy, a ten prostopadłym podaniem wypuścił Cristiano, który mocnym strzałem pokonał Sirigu. Było 1:0 i wydawało się, że można było odetchnąć.

Niestety nie na długo. W 33. minucie gry jeden z najbardziej wyróżniających graczy gospodarzy, Sergio León, urwał się linii obrony Realu Madryt, dokładniej Raphaëlowi Varane'owi i znalazł się sam na sam z Keylorem. Ładnym lobem pokonał Kostarykanina i było 1:1. Chwilę później Karim Benzema mógł ponownie wyciągnąć Real na prowadzenie, ale nie potrafił strzelić Sirigu z bardzo bliskiej odległości, wcześniej odgrywał mu Cristiano.

Druga odsłona gry również nie należała do najciekawszych. Niestety w pierwszych minutach znów jeden z graczy musiał opuścić boisko na noszach. Tym razem padło na piłkarza Królewskich, Danilo, który doznał urazu kostki. O stanie zdrowia Brazylijczyka będziemy was informować na bieżąco, ale prawdopodobnie czeka go dłuższa przerwa, niemal na pewno nie będzie gotów do gry w potyczkach z Napoli.

W 62. minucie dobrą okazję w polu karnym miał Benzema, Francuz pogubił się jednak i stracił piłkę. Na szczęście w pogotowiu był Isco, który szybko przejął futbolówkę, minął linię obrony i znalazł się w sytuacji sam na sam z Sirigu, nie dając Włochowi żadnych szans. Niebezpiecznie było też w 78. minucie, kiedy niedawno wprowadzony na boisko Lucas dobrze dogrywał do Cristiano, Portugalczyk jednak nie potrafił tego wykorzystać. To z kolei udało się Vázquezowi, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik meczu.

Testowane przez Zidane'a ustawienie z trójką stoperów na boisku wydaje się nie zdawać egzaminu. Do zmiany Danilo oglądaliśmy bardzo szarpaną grę Realu, piłkarze zdawali się nie wiedzieć jak grać. Dotyczyło to przede wszystkim pomocników, Isco i Modricia. Nie najlepiej spisywał się też dzisiaj Karim Benzema, choć zdołał przecież zaliczyć asystę. Na duże pochwały zasługuje Keylor Navas, który wykonał kilka ładnych interwencji i był pewnym punktem zespołu.

CA Osasuna – Real Madryt 1:3 (1:1)
0:1 Cristiano 24' (asysta: Benzema)
1:1 Sergio León 33' (asysta: Fuentes
1:2 Isco 62'
1:3 Lucas 90' (asysta: Marcelo)

CA Osasuna: Sirigu; Tano (14' David García), Oier, Vujadinović, Fuentes (53' Clerc); Berenguer, Fausto, Čaušić, Jaime; Rivière, Sergio León.

Real Madryt: Keylor; Varane, Ramos, Nacho; Danilo (57' James), Casemiro, Modrić, Isco (87' Kovačić), Marcelo; Cristiano, Benzema (72' Lucas).