Advertisement
Menu

21. kolejka: Sevilla gubi punkty

Barcelona i Atlético odrabiają stratę

O 21. kolejce Primera División można powiedzieć wiele, ale jedno słowo na pewno do niej nie pasuje: normalna. Wszystko przez odwołanie dwóch meczów i duże spory dotyczące tego drugiego. Ostatecznie mecz Celty Vigo z Realem Madryt się nie odbył, ale lider nie mógł się zmienić, ponieważ wcześniej Królewscy wypracowali sobie solidną zaliczkę. W spotkaniach goniących Los Blancos drużyn Barcelona wygrała z Athletikiem, a Sevilla bezbramkowo zremisowała z Villarrealem.

Gdy madryckie media i madridistas w sobotę rozważali na temat niedzielnej potyczki z Celtą Vigo, Barcelona grała z Athletkiem. Luis Enrique pozwolił kilku piłkarzom na odpoczynek, kilku innych nie miał do dyspozycji ze względów zdrowotnych. Na podobną taktykę zdecydował się Ernesto Valverde, który zostawił na ławce między innymi Beńata i Aritza Aduriza. Katalończycy nie dali sobie wyrwać punktów na własnym stadionie i po golach Paco Alcácera, Lionela Messiego i Aleixa Vidala wygrali 3:0.

Tuż po zakończeniu meczu Barçy do boju ruszyło Atlético Madryt, które pokonało Leganés 2:0 dzięki bramkom Fernando Torresa. Diego Simeone ma jednak powód do niepokoju – styl znów nie porywał, a Antoine Griezmann nie wykorzystał rzutu karnego. W sobotę wieczorem doszło też do sporej niespodzianki na Estadio Mestalla. Valencia przegrała z Eibarem, ale tym, co naprawdę zaskakuje, są rozmiary porażki. Ekipa z Kraju Basków zdołała pokonaż Diego Alvesa aż cztery razy i wygrała 4:0.

Dziś w południe na murawę Sánchez Pizjuán wyszły drużyny Sevilli i Villarrealu. W jednym z najciekawiej zapowiadających się starć tej kolejki zabrakło goli, ale na pewno nie emocji. Gospodarze naciskali do ostatnich minut i walczyli o zwycięstwo, ale byli nieskuteczni. Najlepszą okazję miał Samir Nasri, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Sergio Asenjo, bramkarz gości, został jednogłośnie wybrany bohaterem spotkania. Przed teoretycznie łatwym zadaniem stał Real Sociedad, który u siebie mierzył się z Osasuną. Przespał jednak pierwszą połowę i po przerwie musiał odrabiać jednobramkową stratę. Raúl Navas, Carlos Vela i Juanmi sprawili jednak, że trzy punkty mogły zostać w San Sebastián.

W środku tygodnia rozegrane zostaną rewanże półfinałów Pucharu Króla, a 22. kolejka rozpocznie się w piątek. Real Madryt zagra w sobotę z Osasuną, Barcelona na wyjeździe zmierzy się z Deportivo Alavés, Sevilla uda się aż na Wyspy Kanaryjskie, gdzie zagra z Las Palmas, Atlético zaś podejmie Celtę Vigo.

Wybrane mecze 22. kolejki
11 lutego, sobota, 16:15 – Deportivo Alavés vs FC Barcelona
11 lutego, sobota, 20:45 – Osasuna vs Real Madryt
12 lutego, niedziela, 18:30 – Las Palmas vs Sevilla
12 lutego, niedziela, 20:45 – Atlético Madryt vs Celta Vigo

MiejsceDrużynaMeczeBramkiPunkty
1.Real Madryt 1951:1746
2.Barcelona2155:1845
3.Sevilla2143:2843
4.Atlético Madryt2136:1639
5.Real Sociedad2134:3038
6.Villarreal2128:1435

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!