Ramos: Trzeba pozostać zjednoczonym
Wszystkie wypowiedzi kapitana ze strefy mieszanej
Sergio Ramos po meczu z Celtą Vigo zatrzymał się w strefie mieszanej, by porozmawiać tym razem w jednym miejscu z dziennikarzami radiowymi i telewizyjnymi. Przedstawiamy wszystkie wypowiedzi kapitana Królewskich.
– Potrafimy tworzyć wiele okazji i zdobywać tyle samo bramek, ale dzisiaj tak nie było. Trzeba o tym zapomnieć, to wkurzający dzień, ale trzeba pozostać zjednoczonym. Skupiamy się na lidze i Lidze Mistrzów. Idziemy wszyscy razem dalej.
– Gdy odpadasz z rozgrywek, jest ciężko. To chwile, które nie są miłe ani dla graczy, ani dla kibiców. Chcę ich zapewnić, że dalej będziemy dawać z siebie wszystko z tym samym nastawieniem, poprawiając nasze błędy. Ciągle zostają najważniejsze rozgrywki, gdzie mamy dobre pozycje i postaramy się pokazać z jak najlepszej strony, by móc walczyć o oba trofea.
– Jedna wygrana w czterech meczach? Nie rozmawiamy o tych seriach. Mieliśmy świetną połowę sezonu i nie należy się martwić. Wiedzieliśmy, że coś takiego nadejdzie, a zwycięstwa nie są wieczne. Trzeba na to odpowiednio zareagować i żyć teraźniejszością. Skupiamy się na lidze, idziemy krok po kroku po tej samej drodze, która na razie była dla nas bardzo dobra. Jak mówię, wiedzieliśmy, że to kiedyś nadejdzie i że trzeba być na to przygotowanym. Teraz trzeba wyciągnąć z tego wnioski i naprawić błędy.
– Szczęście Zidane'a się odwróciło? [śmiech] Mogło tak być. Ciągle rozmawiano w naszym przypadku na pierwszym miejscu o szczęściu. Ja zawsze odpowiadałem, że szczęścia trzeba szukać. Co do dzisiaj, to w pierwszej połowie mieliśmy mnóstwo dobrych akcji i sytuacji, praktycznie zdominowaliśmy całe 45 minut. W innych meczach schodziliśmy z dwoma bramkami, a nawet większą liczbą trafień. Dzisiaj tak nie było, a do tego schodziliśmy przegrywając. Futbol taki jest, raz daje, raz zabiera. Czasami skoczysz, jakoś strzelisz i nie wierzysz, że wpadło, a dzisiaj miałem najłatwiejszą sytuację i przestrzeliłem. Tak już jest, trzeba być przygotowanym na wszystko. Jesteśmy wkurzeni, bo odpadliśmy może z najmniej ważnych rozgrywek, ale zawsze lubimy w nich rywalizować. Kiedy odpadasz z rozgrywek, nie jest łatwo.
– Jesteśmy trochę źli na pierwszy mecz, bo przyjechaliśmy tu z tym złym wynikiem. To zostawiło swoją ranę, ale lepiej, że stało się to teraz, a nie za miesiąc czy dwa, kiedy decydować się będzie Liga Mistrzów czy będą najważniejsze starcia w lidze. Zidane jest dumny ze swoich zawodników, a ja powiem, że wolę przegrać właśnie tak, kiedy drużyna walczyła.
– Pech czy błąd drużyny? Szanujemy opinie różnych ludzi, ale przede wszystkim trzeba pogratulować Celcie, nie można odbierać zasług. Pierwszym, co robiłem po meczu, były gratulacje dla rywali, bo nie wszystko było naszymi błędami. To były też ich zalety. Musimy wyciągnąć z tego wnioski.
– Braki? Wiadomo, że łatwiej jest mieć do dyspozycji całą kadrę, ale nie szukamy wymówek. Świetnie zagrali inni, którzy dostają mnie minut. Nie ma nad czym lamentować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze