Czy Castilla jest rozwiązaniem problemów Zidane’a?
Wychowankowie mogą dostać swoją szansę
Cały czas kumulują się problemy Zidane’a, który na ostatniej konferencji prasowej wyznał, że „wkurzają go ciągłe kontuzje”. W gabinetach lekarskich Realu Madryt cały czas pojawia się więcej zawodników. Jest to problem, który szczególnie dotknął klub w ciągu ostatnich dwóch tygodni, ale nadal nikt nie znajduje rozwiązania.
Za każdym wielkim klubem stoi wielka szkółka i to właśnie w kierunku La Fábriki powinien teraz spojrzeć Zizou. Umiejętności młodych zawodników na pewno nie będą dla niego zaskoczeniem, ponieważ trenował Castillę przez półtora roku przed objęciem pierwszej drużyny. Luis Miguel Ramis, były trener drugiego zespołu Królewskich nie mógł się powstrzymać i wysłał Zidane’owi wiadomość na Twitterze dotyczącą, jego zdaniem, najlepszych rozwiązań kłopotów kadrowych Realu Madryt.
Achraf Hakimi, rocznik ‘98
Jedna z perełek cantery, następca Daniego Carvajala. Stylem gry bardzo go przypomina. Pomaga tworzyć bardzo duże zagrożenie w ofensywie i głównie dzięki niemu większość ataków Castilli przeprowadzana jest prawą stroną boiska. Wyróżnia się, sadząc długie susy, podobnie do Di Maríi, który jest jego wielkim idolem.
Rajdy Achrafa przy linii są kluczowe dla ataków ekipy Solariego. Zanotował w tym sezonie pięć asyst i strzelił jedną bramkę. Zidane już wcześniej go zauważył i zabrał na tournée po Stanach Zjednoczonych. Prawy obrońca zadebiutował nawet w spotkaniu z PSG. Zagrał również dla dorosłej reprezentacji Maroka.
Aleix Febas, rocznik ‘96
Znany także jako „geniusz z Valdebebas”. Nikt nie wątpi w jego wielkie możliwości i wielu widzi jego przyszłość na murawie Santiago Bernabéu. Hiszpan wyróżnia się prowadzeniem piłki, zawsze jakby przyklejonej do stopy, a także świetnym ostatnim podaniem. Zwykle gra jako środkowy pomocnik, chociaż zdarza mu się występować bliżej lewej strony lub jako jeden z pivotów. Zawsze jednak bierze udział w poczynaniach ofensywnych zespołu, starając się dotrzeć z piłką pod pole karne przeciwnika.
W Castilli stał się jednym z filarów i wystąpił we wszystkich spotkaniach oprócz jednego (przeciwko Mensajero, z powodu zawieszenia). Ma na swoim koncie trzy bramki i pięć asyst. Spędził również trochę czasu z Realem Madryt Zidane’a, ponieważ, tak jak Achraf i Tejero, pojechał z drużyną do USA.
Álvaro Tejero, rocznik ‘96
Z pewnością jest jednym z najwierniejszych „sojuszników” Zidane’a. Dobrze układała im się współpraca podczas etapu Francuza w Castilli, a Tejero był jednym z najważniejszych członków wyjściowej jedenastki. Wyróżnia się uniwersalnością, jako że może grać na prawym i lewym boku obrony.
Tak jak Hakimi lubi uczestniczyć w atakach i szukać szczęścia przy strzałach z dystansu. Tejero bez wątpienia najlepiej spośród tej trójki wie, co znaczy grać z pierwszą drużyną. Obrońca oprócz pretemporady w Stanach Zjednoczonych często gości na treningach Realu Madryt, a w tym sezonie wystąpił nawet w rewanżu z Culturalem w ramach Pucharu Króla.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze