Fan, który nie odpuszcza Modriciowi
Chorwat po raz kolejny zmierzy się z Recio
Luka Modrić po raz kolejny w karierze zmierzy się z Recio. Od 2015 roku ich drogi stale się przecinają, a wszystko zaczęło się od poważnej kontuzji Chorwata po starciu z Hiszpanem.
18 kwietnia 2015 roku w walce o piłkę na styku Modrić doznał naderwania więzadła pobocznego środkowego w prawym kolanie. Tamto zejście Chorwata z murawy uciszyło Bernabéu, bo za rogiem czekał rewanż w Lidze Mistrzów z Atlético. Diagnoza była brutalna: pomocnik nie zagrał już do końca sezonu i nie pomógł ekipie ani w lidze, ani w Lidze Mistrzów w półfinale z Juventusem. Wielu zarzuca Ancelottiemu, że był to kluczowy moment sezonu i powinien wtedy oszczędzić Lukitę, który kilka tygodni wcześniej wrócił po poważnym urazie mięśniowym. Wielu do dzisiaj nie potrafi zrozumieć dlaczego Włoch nie dał odpocząć kluczowemu zawodnikowi przed europejskimi derbami Madrytu.
Do ponownego spotkania doszło we wrześniu tamtego roku. Recio tym razem wykonał ostry atak na nogi Chorwata zakończony obejrzeniem żółtej kartki. Modrić musiał być zaskoczony, gdy po meczu Hiszpan podszedł do niego z prośbą o koszulkę. Okazało się, że pomocnik urodzony w Maladze to wielki fan zawodnika Królewskich. Pomimo nie najlepszej przeszłości Luka podarował mu swój trykot.
Kolejny epizod warty odnotowania miał miejsce w lutym 2016 roku. Królewscy zremisowali w Maladze 1:1, ale w końcówce Recio wyraźnie podstawił Modriciowi nogę w polu karnym. Powinien był zostać podyktowany rzut karny i Chorwat nie wierzył, że sędzia orzekł inaczej. Co więcej, Recio po akcji podszedł do pomocnika Realu i wygarniał mu, że wcale go nie dotknął.
Recio i Modrić zostali powołani na dzisiejsze spotkanie, więc warto zwrócić uwagę na ich starcia w środku pola.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze