Zidane: Przygotowywaliśmy się na taki mecz
Zapis konferencji trenera
Zinédine Zidane pojawił się po meczu z Sevillą w sali prasowej na Bernabéu. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Królewskich z dziennikarzami.
[Onda Cero] Czy pierwsza połowa Realu była najlepsza w całym tym sezonie?
Cóż, nie wiem czy była najlepsza, ale to było świetne 45 minut. Mocno weszliśmy w spotkanie z intensywnością. Przygotowywaliśmy się na taki mecz i tak to rozegraliśmy. Prawda jest taka, że kiedy zaczynasz tak mecz i strzelasz gole, to może nie jest łatwiej, ale masz lepszą sytuację na resztę starcia.
[El Mundo] Może pan ocenić mecz Jamesa? Czy jego powrót do strzelania jest ważny? Jak ocenia pan ten występ po takim napięciu w okresie świątecznym spowodowanym jego słowami?
Dobrze [uśmiech]. Rozegrał dobry mecz, pracował. Zdobył dwie bramki, ale najważniejsza była jego praca, jak u reszty. Cieszę się z jego spotkania i meczu wszystkich graczy, minut Marco Asensio, Moraty... Do tego obrona... Nie chcę wymieniać każdego z osobna, chodzi o wszystkich, w defensywie zagraliśmy świetne spotkanie. Jak na powrót po urlopach to był bardzo, bardzo dobry mecz i cieszymy się z wyniku, całego spotkania, a teraz musimy odpocząć.
[SER; Meana] Jak bardzo podoba się panu drużyna, gdy nie gra w klarownym 4-3-3 czy bez BBC? Kiedy jest więcej jakości na boisku? Czy jest więcej meczów, w których ciało domaga się takiego składu i ustawienia?
[chwila ciszy] Posłuchaj, to, co zrobiliśmy dzisiaj, osiągnęliśmy przy innych zawodnikach, którzy grają mniej, ale poradzili sobie doskonale. Dla mnie ustawienie nie jest ważne. Ważne jest przygotowanie do meczu. Możemy grać trójką, dwójką czy jednym graczem z przodu, możemy wrzucić więcej ludzi do środka, ale nie zmienia się nasz zamysł. Dzisiaj to, co chcieliśmy robić, wykonywaliśmy doskonale i te 45 minut było spektakularne. Fizycznie i technicznie rozegraliśmy prawie perfekcyjne spotkanie. Mogę dodać, że to jest ważne, że zachowaliśmy czyste konto, to jest kluczowe w dwumeczu. W meczu ligowym utrata bramki nic nie znaczy, w dwumeczu pucharowym ma wielkie znaczenie.
[MARCA] Czy taka ekipa jest bardziej agresywna od tej z BBC?
Nie, nie jest bardziej agresywna, bo graliśmy już tak z BBC i z innymi piłkarzami. Też wchodziliśmy mocno w mecze. Dla mnie ważne jest tylko to, że gdy dokonuję zmiany w składzie, to nowy zawodnik musi coś ci dać. Dzisiaj zagraliśmy dobrze, ale tak dobrze jak z innymi graczami. Jestem zadowolony, bo mamy poważną grupę i sami zawodnicy są zadowoleni, gdy widzą, jak radzi sobie kolega, który gra mniej, ale wchodzi i daje coś od siebie. Cieszą się z tego. Dzisiaj brakowało nam wielu piłkarzy przez kontuzje, tego nie zmienimy, tak już jest, ale jeśli inni grają za nich dobrze, to trener zawsze jest z tego zadowolony.
[COPE] Czy najbardziej cieszy pana, że najlepsze mecze Realu w tym sezonie miały miejsce przeciwko najtrudniejszym rywalom przy największych wątpliwościach?
[śmiech] Jasne jest, że Real Madryt musi pokazywać swoje w starciu z tymi bardzo dobrymi drużynami. Do tego Sevilla jest w świetnej formie, są pewni siebie. Takie spotkanie przeciwko nim daje większą satysfakcję. Jednak to jeden mecz, mamy rewanż i na dzisiaj nie mamy pewnego awansu. Teraz odpoczniemy, zagramy ważny ligowy mecz w sobotę. To nie jest dla nas mniejsze starcie, jest ważne, a potem zaczniemy pracować nad rewanżem w Pucharze, który będzie na tym trudnym terenie w Sewilli.
[ABC] Czy Cristiano zagra w sobotę czy jego odpoczynek będzie dłuższy?
[śmiech] Nie, nie będę dawać mu odpoczynku. Będzie w sobotę i rozegra wiele meczów. Nie trzeba się tym martwić.
[El País] Mówi pan, że nie liczy się system, a nastawienie i zamysł. Niezależnie od składu drużyna dobrze reaguje. Dzisiaj mieliście tyle braków, a zanotowaliście taki mecz. Jak pan do tego doprowadza?
Po prostu powtarzam im, że wszyscy są ważni. Oczywiście, że mamy ważniejszych graczy od innych, ale na końcu wygramy wszystkimi. Nie wygramy 3-4 piłkarzami. Może ktoś stworzy różnicę, jak najczęściej robi to Cristiano, bo jest tym innym zawodnikiem, ale będziemy potrzebować wszystkich, żeby wygrać to, czego chcemy. Ten sezon będzie długi, będzie wiele meczów. Mówiliśmy ostatnio, że zagramy 20 meczów w 70 dni, a to bardzo dużo. Będziemy potrzebować wszystkich piłkarzy.
[La Razón] Rozmawiacie o serii meczów bez porażki? Jest już ich 38.
Nie, nie rozmawiamy o tym za wiele. Przygotowujemy każde spotkanie, staramy się dobrze do niego podejść, żeby przechylić szalę na naszą stronę i wygrać. Nie rozmawiamy jednak o serii.
[RTL/Le Parisien/Téléfoot; pytanie po francusku] Według mnie, to jeden z pańskich najlepszych meczów na tej ławce, był ogromny nacisk na rywala i sporo okazji. Rok chyba nie mógł się zacząć lepiej przy takim rywalu?
Nie. Oczywiście, że taki początek jest bardzo ważny. Tego chcieliśmy i to przygotowywaliśmy. Chcieliśmy narzucić wielką intensywność od początku i szybko zdobyliśmy bramkę. Nie mogło nam wyjść lepiej. Teraz trzeba iść dalej w tym rytmie. Wiemy, że to długa i trudna droga, a każdy mecz będzie kosztował nas maksimum.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze