Jesé wraca

Odejście Jeségo Rodrígueza z Paris Saint-Germain w zimowym okienku transferowym jest coraz bardziej prawdopodobne. Wszystko wskazuje na to, że były zawodnik Realu Madryt wróci na Wyspy Kanaryjskie. W tym tygodniu radio Cadena SER poinformowało, że Hiszpan chce wrócić do Las Palmas, gdzie będzie mógł liczyć na regularne występy.

Największym problemem wydaje się pensja zawodnika, około 2,6 miliona euro na rękę, jednak Nasser Al-Khelaïfi nie wyklucza transferu. W wywiadzie dla Le Parisien włodarz paryskiego klubu został zapytany o możliwe odejście Jeségo: „Emery mi powiedział, że kiedy ktoś popełnia błąd, to lepiej próbować go naprawić, niż żyć jakby nigdy nic. Popełniliśmy błędy i będziemy je naprawiać. Drzwi nie są zamknięte”, wyznał.

PSG zapłaciło Realowi za Kanaryjczyka 25 milionów euro. Jesé nie potrafił jednak odnaleźć się w nowym środowisku i dlatego nikt w Paryżu nie wyklucza odejścia piłkarza jeszcze w styczniu. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to transfer definitywny, czy też może wypożyczenie. „Po przyjściu Emery'ego i Kluiverta latem zmieniło się wiele rzeczy. Nie radziliśmy sobie źle w okienku transferowym, ale niektórzy wciąż próbują się zaaklimatyzować, nie będę tego ukrywał. Muszą przystosować się do nowej ligi, nowego trenera, nowej drużyny i nowej mentalności. Nie szukam wymówek, ale to jest jasne. Czasami popełniam błędy, nie będę tego ukrywał, ale nie można wyciągać pochopnych wniosków”, powiedział Al-Khelaïfi.

Na korzyść Las Palmas może zadziałać fakt, że PSG zasili prawdopodobnie Julian Draxler po tym, jak Wolfsburg zaakceptował ofertę opiewającą na 36 milionów euro.