MD: Trybunał Arbitrażowy skróci zakaz Realu od FIFA

Real Madryt będzie mógł rejestrować nowych zawodników już latem 2017 roku. Tak przynajmniej twierdzi Francesc Aguilar z Mundo Deportivo, który ma jedne z najlepszych kontaktów w Hiszpanii dotyczących spraw FIFA. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu, który w środę 14 grudnia zaprosił przedstawicieli federacji i klubu do Lozanny, może wydać swoje orzeczenie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, najprawdopodobniej 23 grudnia. Ostatecznie cała kara ma zostać zmniejszona o połowę, czyli w przypadku transferów i rejestracji nowych graczy Królewscy będą ograniczeni tylko w styczniowym okienku transferowym.

Dziennikarz dodaje, że jeśli ta decyzja zostanie oficjalnie potwierdzona, będzie to skandal, bo FC Barcelona nie znalazła zmniejszenia swojego zakazu na dwa okienka w żadnej z instytucji, w której walczyła. Aguilar twierdzi, że zmniejszenie zakazu będzie sukcesem kampanii nacisku, jaką Real miał zastosować od czasu, gdy fotel prezesa FIFA objął Gianni Infantino. Hiszpan uczciwie podaje przy okazji, że zatrudniono mimo wszystko świetnych prawników z Barcelony, którzy mieli doskonale poprowadzić całe postępowanie odwoławcze.

Przy tym wszystkim rzekomo prezes Florentino Pérez i dyrektor generalny José Ángel Sánchez wykorzystali też mundial w Japonii, żeby dojść z FIFA do ostatecznego porozumienia w tej sprawie. Mundo Deportivo analizuje, że klub pracował na wszystkich poziomach, a najbardziej na tym politycznym. Katalończycy ze swoim oburzeniem wyczekują też na orzeczenie w sprawie Atlético, które zgodziło się odbyć pierwszą część kary w styczniu i poczekać z wyrokiem do pierwszej połowy 2017 roku.

Przypominamy, że cała sprawa rozpoczęła się na początku tego roku, gdy Komisja Dyscyplinarna FIFA ogłosiła nałożenie zakazów na Real Madryt i Atlético Madryt. Od tamtego czasu Królewscy utrzymują, że są niewinni rzekomo nielegalnym rejestracjom małoletnich zawodników. Ich argumenty odrzuciła już jednak Komisja Apelacyjna FIFA. To doprowadziło klub do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który jest ostatnią instancją w tego typu sporach. Ten sąd zawiesił karę FIFA, co oznacza, że wskazani przez federację chłopcy mogą do czasu orzeczenia reprezentować klub, a ten może też rejestrować nowych piłkarzy. Nie wiadomo do końca, co stanie się z zawieszonymi małoletnimi chłopcami, jeśli Trybunał potwierdzi jedynie połowę kary od FIFA.