W środę spotkanie w Trybunale Arbitrażowym

Portal iusport podaje, że w środę 14 grudnia dojdzie do spotkania Realu Madryt i FIFA z sędzią Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, gdzie obie strony przedstawią swoje argumenty w sprawie rzekomo nielegalnego pozyskiwania małoletnich zawodników. Ostateczna decyzja, od której klub nie będzie mógł się odwoływać dalej, ma zapaść między 26 a 30 grudnia.

Królewskich w tej sprawie reprezentuje kancelaria z Barcelony Pintó Ruiz & De Valle, która ma być bardzo doświadczona w tego typu sporach i która posiada doświadczenie w postępowaniach przed Trybunałem. Co ciekawe, José Juan Pintó to jeden z członków tego gremium od 2004 roku, więc nie będzie mógł reprezentować Realu Madryt. Iusport ciągle jednak twierdzi, że skład prawników ma być iście galaktyczny, a na jego czele stanie Lucas Ferrer. Ze strony FIFA ma pojawić się Szef ds. Dyscypliny Marc Cavaliero. To na przykład on reprezentował Federację we wszystkich sprawach związanych z zawieszeniem Luisa Suáreza za ugryzienie rywala na mundialu w 2014 roku.

Ostateczna decyzja ma być znana między 26 a 30 grudnia, na pewno przed rozpoczęciem zimowego okienka transferowego. Przypominamy, że obecnie w zawieszeniu jest orzeczenie FIFA, zgodnie z którym Królewscy nie mogą rejestrować nowych graczy do jakichkolwiek kategorii przez dwa następne okienka, a rzekomo nielegalnie pozyskani małoletni zawodnicy nie mogą reprezentować barw klubu. Scenariusze dla Realu Madryt są trzy: całkowite odrzucenie kary; podtrzymanie zakazów, czyli brak rejestracji nowych graczy do stycznia 2018 roku; zmniejszenie kary do jednego okienka transferowego lub nawet tylko grzywny.

Przypominamy, że cała sprawa rozpoczęła się na początku tego roku, gdy Komisja Dyscyplinarna FIFA ogłosiła nałożenie zakazów na Real Madryt i Atlético Madryt. Od tamtego czasu Królewscy utrzymują, że są niewinni rzekomo nielegalnym rejestracjom małoletnich zawodników. Ich argumenty odrzuciła już jednak Komisja Apelacyjna FIFA. To doprowadziło klub do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który jest ostatnią instancją w tego typu sporach. Ten sąd zawiesił na razie karę FIFA, co oznacza, że wskazani przez federację chłopcy mogą reprezentować klub, a ten może też rejestrować nowych piłkarzy. Jeśli w jakimś przypadku orzeczenie Trybunału zostanie przesunięte na kolejny rok, to w styczniu Królewscy będą mogli normalnie pozyskać nowych graczy, a potencjalne dwa okienka przesuną się na kolejne terminy.