Sport: Czy Ramos nie powinien wylecieć tuż przed golem?
Katalończycy na tropie
Real Madryt wygrał z Deportivo po golu Sergio Ramosa w 92. minucie spotkania. Kataloński Sport skomentował to stwierdzeniem, że Królewskich ponownie uratowało szczęście Zidane'a, ale też zapytał, czy kapitan Los Blancos tuż przed trafieniem nie powinien zostać wyrzucony z boiska?
O co chodzi dziennikowi z Barcelony? Jak czytamy, w końcówce Sergio Ramos brutalnym odepchnięciem zaatakował Sidneia tuż przed obliczem arbitra. Katalończycy informują, że obaj zawodnicy skończyli z żółtymi kartkami, chociaż gracz gości nie zrobił nic, a Hiszpan powinien zostać wyrzucony, bo zaatakował rywala bez piłki. Sport twierdzi, że zawodnicy Deportivo ostro protestowali właśnie z tego powodu. „Ramos strzelił zwycięskiego gola, gdy raczej nie powinno być go już na boisku”, podsumowują Katalończycy.
Dla rozjaśnienia sytuacji warto przypomnieć sobie pełny przebieg zdarzeń. W 87. minucie Marcelo zagrał piłkę w pole karne, gdzie skontrował ją Ramos. Z Tytoniem o to wstrzelenie powalczył Morata, ale ostatecznie Polakowi udało się wybić futbolówkę na rzut rożny. Bramkarz Deportivo tuż po akcji położył się jednak na murawie, pokazując, że ma problemy. Szybko dobiegł do niego Morata, który próbował „postawić go na nogi”. To zawiązało sporą przepychankę.
Jak widać na powtórkach zza bramki, szybko do Moraty dobiegł Sidnei. Zawodnicy się zwarli, ale to stoper gości był silniejszy i zdecydowanym ruchem powalił atakującego na murawę. Ten sygnalizował, że został przy tym uderzony w podbródek. Do rywala od razu doskoczył Lucas, z którym Sidnei też zaczął się przepychać. Wtedy do akcji wkroczył Ramos, który ze znaczącą siłą „odkleił” Sidneia od swojego kolegi. Brazylijczyk ustał to uderzenie i chciał się zrewanżować, ale na jego drodze stanął Lucas oraz od razu kilku zawodników Deportvo. W tym momencie na miejscu był już sędzia, który rozdzielił obie strony. Zagrzany pozostawał jeszcze Lucas, ale uspokoił go Marcelo. Z kolei Sidneiem zajął się też Pepe.
Jeśli tak wyglądała sytuacja, w której „Ramos zaatakował Sidneia bez piłki, gdy ten niczego nie zrobił”, to należy przyznać pełną rację katalońskiemu dziennikowi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze