Zidane: Gra co trzy dni nie jest łatwa
Zapis konferencji z trenerem Realu
Zinédine Zidane pojawił się w sali prasowej Estádio José Alvalade po meczu ze Sportingiem. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami.
[MARCA] Zamienił pan stronami Varane'a i Ramosa. Ramos grał na prawej, Rafa na lewej. Miało to na celu zaoferowanie wsparcia Marcelo w starciach z Gelsonem?
Cóż, tak, trochę dotyczyło to tego. Dokonaliśmy modyfikacji, ale za wiele nam to nie zmieniało. Sergio może grać na obu pozycjach, a Rafa gra tam przy Nacho i Pepe.
[El Mundo] Jak może pan ocenić mecz tak ogólnie? Na drużynie odbiły się derby? Była zmęczona? Nie było za dużych odległości między liniami?
[uśmiech] Tak, mieliśmy pewne trudności w meczu. Ale to jest normalne. Wczoraj o tym rozmawialiśmy, że to skomplikowane starcie z ciężkim rywalem. Ja dodatkowo nie widziałem w ostatnich meczach Sportingu takiej gry i takiej intensywności. Dlatego było trochę kłopotów, ale to normalne dla meczu Ligi Mistrzów. Dobre dla nas jest to, że nie poddaliśmy. Kiedy tracisz gola, myślisz, że będzie jeszcze trudniej. My graliśmy dalej. Zdobyliśmy pięknego gola, Karim. Tyle. Teraz trzeba odpocząć, bo gra co trzy dni nie jest łatwa. Może przez to zabrakło nam trochę energii, ale to jest normalne.
[A Bola TV] Dortmund ma 13 punktów, Real 11, a Sporting tylko 3. Czy ta różnica jest sprawiedliwa? Tak należy ocenić siłę Sportingu? Czy zasłużyli na więcej?
Nie wiem. Może i tak. Patrząc na poprzedni mecz z nami i ten dzisiejszy można powiedzieć, że Sporting zasłużył na więcej punktów. Jednak jest, jak jest. My gramy teraz finał z Dortmundem, ale czeka nas przedtem jeszcze kilka spotkań. Cieszymy się, bo zwycięstwo było dla nas ważne. Mówiłem, że będzie trudno i było, ale udało się osiągnąć to, po co przyjechaliśmy. Teraz trzeba dobrze odpocząć i skupić się na następnym meczu u siebie, bo nadchodzi szybko. Musimy się dobrze zregenerować.
[El País] Chcę zapytać o Bale'a? I czy z Marcelo jest dobrze? Bo padł na murawę i długo się nie podnosił. Dobrze zakończył to spotkanie?
Marcelo skończył mecz w dobrym stanie. Zdjęliśmy go, bo czuł ból i woleliśmy nie ryzykować, zszedł z ostrożności. Co do Garetha, ma coś z kostką, ale nie mogę powiedzieć dokładnie, co mu jest. Zobaczymy jutro.
To stłuczenie?
Nie, bardziej skręcenie. Nie sądzę, że to stłuczenie.
[RTVE] To 30. mecz Realu bez porażki. Czy piłkarze i pan czują przy tej liczbie jakąś aurę bycia nie do pokonania? Nawet przy trudnościach czujecie, że macie tę siłę i nie da się z wami wygrać?
Cóż, chcemy robić dalej swoje, wiedząc, że w meczach będą momenty, w których będziemy czuć się źle. Co do serii 30 meczów, dla nas to dodatkowa motywacja. Chcemy iść dalej na podstawie naszej pracy, zdając sobie sprawę, że kiedy wygrywasz i powiększasz serię, to masz dodatkową motywację na kolejne starcie. Idziemy dalej w ten sam sposób. Nie wiem do kiedy, ale najważniejsze dla nas teraz jest dobre zregenerowanie organizmów. Jak mówię, dla wszystkich to granie nie jest łatwe. To normalne przy grze co trzy dni.
[ABC] Chcę skupić się na Bale'u. Mówi pan o skręceniu. Klasyk jest za 10 dni. Czy może opuścić Klasyk? Czy za wcześnie, by to stwierdzać?
Ja za wcześnie wam o tym opowiadam, bo sam dokładnie nie wiem, co mu jest. Co więcej, ja go nie widziałem teraz po meczu. Widziałem go tylko tuż po gwizdku. Zobaczymy jutro czy pojutrze, kiedy przejdzie badania czy testy. Wtedy dowiemy się więcej, a teraz nie mogę powiedzieć więcej niż to, że nie jest to stłuczenie. To się zgadza, ale nie wiem, co mu dokładnie jest.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze