Zidane: Schemat? Liczy się to, co każdy zawodnik daje z siebie
Zapis konferencji prasowej trenera
Zinédine Zidane spotkał się z dziennikarzami po derbach z Atlético Madryt. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami na konferencji prasowej na Vicente Calderón.
[El Mundo] Czy to najlepszy mecz zespołu od czasu, gdy go pan objął?
Nie wiem, czy to najlepszy mecz, ale rozegraliśmy wielkie spotkanie od samego początku z trudnym rywalem na stadionie, gdzie jest trudno wygrać. Świetnie zinterpretowaliśmy to starcie i mocno w nie weszliśmy. Cieszę się z tego, co zrobiliśmy, bo nie jest o to łatwo i jest niewiele, które mogą przyjechać tu po zwycięstwo 3:0.
[Radio Nacional] By wygrać z Atleti, trzeba pokonać ich w intensywności. Pokazaliście tu wysoki poziom. Musi być pan z tego zadowolony, prawda?
Tak, jestem bardzo zadowolony, bo nie jest o to łatwo. Moim zdaniem pierwsze 45 minut było fenomenalne. Potem mieliśmy trudności na początku drugiej połowy. To jednak było normalne przy pressingu, jaki musiał założyć rywal. Coś logicznego, ale po trudnych 10-15 minutach kontynuowaliśmy naszą pracę. Traciliśmy bardzo mało piłek i narzuciliśmy odpowiednią intensywność przeciwko rywalowi, który zawsze na tym stadionie stawia ci najtrudniejsze warunki.
[COPE] Może ocenić pan mecz Isco? Czy jeśli wróci Casemiro, stworzy się wielki problem?
[śmiech] Mówisz o problemie, a ja chcę pozostać przy meczu Isco i zawodników, którzy dzisiaj zagrali. Byli fenomenalni. Nie wiem, ale chyba w pierwszej połowie Isco nie stracił żadnej piłki. Zagrał na swojej najlepszej pozycji na Cristiano, mieliśmy równowagę w zespole i świetnie razem broniliśmy. Jestem zadowolony z występu wszystkich graczy. Także zmienników oraz tych, którzy nie zagrali, bo ważne jest posiadanie dobrej energii od wszystkich, na przykład od Sergio na ławce. Cieszę się ze wszystkich.
[El País] Mówił pan wczoraj, że celem jest utrudnianie spraw rywalowi. Wyszło to doskonale. Jaki był wasz plan na mecz? Co powiedział pan na ostatniej odprawie taktycznej?
Ustawienie było takie jak zawsze. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz, ale trzeba było zagrać. Myślę, że przy naszej jakości, kiedy od początku narzucamy intensywność i jesteśmy skupieni, to nie martwię się, nawet jeśli jest wiadome, że będzie ciężko. Od pierwszej minuty widziałem, że drużyna jest bardzo skupiona. Ustawienie zawsze pozostaje takie samo.
Ale schemat się jednak zmienił bez Benzemy.
No tak... Wstawiliśmy Lucasa na prawą flankę, Garetha na lewą i graliśmy trochę w 4-4-2. Dla mnie jednak schemat, 3 z przodu, 3 w środku, czy 2, 4 czy 3 gdzieś... [śmiech] Najważniejsze jest to, co każdy zawodnik daje z siebie [uśmiech].
[RTVE] To był wspaniały dzień dla Realu. Remis Barcelony w domu, wasza wygrana na wyjeździe w derbach. Można powiedzieć, że uderzyliście w ligę?
Nie, w ogóle. Absolutnie. Cieszymy się z naszego meczu, naszej gry i pozostaję tylko przy tym. Dzisiaj niczego nie zdobyliśmy, wygraliśmy jeden mecz i wiemy, jakie trudności czekają nas jeszcze do końca. To dobry okres i chcemy go kontynuować. Będą jeszcze trudne starcia. Teraz w tygodniu mamy Ligę Mistrzów. Zawsze do końca będziesz mieć ciężkie mecze. Jak zawsze mówię, wszystkie starcia są bardzo trudne do wygrania.
[AS] Chcę zapytać o Nacho i Lucasa. Kto podjął decyzję o posadzeniu Ramosa? Pan czy coś powiedział piłkarz? Zawodnik nie był gotowy na 100%?
Dokładnie. Nie czuł się gotowy na 100%, a ja zawsze myślę i uważam, że nie wolno ryzykować wobec żadnego gracza. Tyle.
A Lucas względem Benzemy?
Nic. Lucas to ważny członek drużyny i dzisiaj musiał zagrać. Poradził sobie fenomenalnie, tyle. W następnym tygodniu mamy kolejne spotkanie.
[SER] Cristiano zagrał na środku, a Bale i Lucas na bokach. Czy to ostatecznie przestawia Cristiano na pozycję środkowego napastnika?
Nie, nie. Ostatecznie nie. Dzisiaj zagraliśmy tak. Zobaczymy, co będzie dalej. On czuł się wygodnie na tej pozycji, a my o tym wiemy. Będziemy patrzeć. Tak było na dzisiejszy mecz, zobaczymy w kolejnych.
[La Razón] W sezonie mieliście wątpliwości w wielu meczów. Czy potrzebowaliście tak mocnego spotkania na Calderón?
Cóż, czy potrzebowaliśmy? Nie wiem, ale to ważna sprawa. Jak mówiłem, tutaj wygra niewiele ekip. Przed meczem szanse były 50:50, a my weszliśmy świetnie w to spotkanie. Co do samego wyniku i 0:3, może to trudna sprawa dla rywala, ale my zagraliśmy świetnie. Naprawdę cieszymy się z 3 goli Cristiano i pracy wszystkich piłkarzy. Świetnie interpretowaliśmy mecz pod względem defensywy.
[The Guardian] Mówi pan, że system nie ma znaczenia, nie liczy się liczba zawodników w formacji. Wydawało się jednak, że w ostatnich meczach oni mieli przewagę w drugiej linii. Dzisiaj dzięki temu systemowi było wam łatwiej o grę w środku pola?
Łatwiej nie, ale to prawda, że walka o środek pola jest bardzo ważna. Dzisiaj mieliśmy dwójkę w środku, Mateo i Lukę, a do tego taki Isco, co dało nam wiele w środku pola. Dzisiaj było tak, ale zobaczymy, co będzie dalej. W następnym tygodniu mamy kolejne mecze i postaramy się zrobić to samo, czyli dobrze zagrać w piłkę i wygrać [śmiech].
[RMC; pytanie po francusku] Czy dzisiaj Cristiano ostatecznie potwierdził, że jest najlepszy i należy mu się Złota Piłka?
Nie miałem żadnych wątpliwości, że jest najlepszy i te trzy gole niczego nie zmieniają. On pokazał wszystko w poprzednim sezonie i pokazuje za każdym razem. Jest ponad resztą. Dzisiejsze trzy bramki tylko utwierdzają wszystkich w jednym przekonaniu. Dla mnie nie ma debaty, Złota Piłka będzie dla Cristiano.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze