Mocne i słabe strony Atlético przed derbami

Już tylko kilka godzin zostało do pierwszego gwizdka sędziego w derbach Madrytu na Vicente Calderón. Dziennik AS przygotował pięć mocnych i pięć słabych stron Atlético przed tym spotkaniem. Zacznijmy od silnych punktów.

5 mocnych stron Atlético

1. Vicente Calderón: stadion gospodarzy ma już 50 lat i to ostatni sezon, podczas którego Atlético rozgrywa na nim swoje mecze. Będą to więc ostatnie derby Madrytu w lidze na tym obiekcie. Jak można było się spodziewać, już od kilku tygodni wszystkie wejściówki są wyprzedane. Ponad 50 tysięcy kibiców będzie wspierać swój zespół, by osiągnął zwycięstwo, którego bardzo potrzebuje. Fani na trybunach stworzą niesamowitą atmosferę, będą dwunastym zawodnikiem gospodarzy.

2. Solidna defensywa: w ostatnim czasie kwestionuje się dobrą grę obronną Atlético. Zespół Simeone przegrał z Sevillą i Realem Sociedad oraz tracił bramki w każdym z ostatnich czterech spotkań. Jednak te fakty trochę zakłamują rzeczywistość. Łącznie Atléti straciło 8 goli w 11 kolejkach LaLiga, a 9 we wszystkich spotkaniach. W lidze lepsze statystyki ma tyko Villarreal, który dał sobie wbić 7 goli.

3. Nowa dynamika w ataku: w ostatnim czasie mecze drużyny Simeone z Realem sprowadzały się do solidnej gry z tyłu i wyczekiwaniu na kontrataki i błędy popełniane przez Królewskich. Taktyka, która doskonale funkcjonowała w ostatnich latach. Ale w tym roku Atlético chce więcej. Może zdecydować się na bardzo ofensywną taktykę, z Koke w środku, Carrasco w życiowej formie, Gameiro wspierającym Griezmanna z przodu.

4. Brak ciśnienia na derbowe zwycięstwo: starzy gracze Atlético mogą potwierdzić, że w ich czasach zwycięstwo nad Realem w derbach było świętością. Jednak w ostatnich trzech sezonach los colchoneros nie dali się pokonać w lidze odwiecznemu rywalowi: dwa razy remisowali i cztery razy wygrywali. Ciśnienie na zwycięstwo z pewnością zmalało, a to wpłynie pozytywnie na zawodników Simeone.

5. Gotowy Griezmann: na czwartkowym treningu widzieliśmy uśmiechniętego Griezmanna, po urazie nie było żadnego śladu. Francuz jest kluczowym zawodnikiem Atlético. Jest najlepszym strzelcem drużyny, ale też przywódcą, to przez niego przechodzą ataki rojiblancos. Na dodatek doskonale zna te mecze, wie, jak w nich grać, co potwierdził golem w ostatnich derbach na Bernabéu.

5 słabych stron Atlético

1. Miejsce w tabeli: Gabi powiedział ostatnio, że nie będzie to „finał”, ale bardzo ważny mecz. Jednak dla wielu kibiców na stadionie to właśnie będzie finał i nie brakuje im racji. Ewentualne zwycięstwo Królewskich sprawi, że Atlético będzie tracić do lidera już 9 punktów. Taka sytuacja może wprowadzić niepokój w drużynie.

2. Słabość defensywy: wcześniej wspominano o solidności z tyłu, jednak oczywistym jest, że w ostatnich spotkaniach Atlético było mniej odporne na ciosy rywala. Niefrasobliwości w defensywie są karane przez solidne drużyny jak Sociedad czy Sevilla. Tym bardziej może tu zagrozić Real Madryt.

3. Wspomnienie z Mediolanu: każdy pamięta, że to pierwsze derby od czasu zwycięstwa Realu w finale Ligi Mistrzów. Te wspomnienia mogą mieć dużą wagę w szatni Atlético, ale także wpłynąć na zachowanie zawodników w kluczowych momentach – jak chociażby w finale w Lizbonie czy ćwierćfinale z następnego sezonu. Filozofia Simeone jest tu jasna: przemienić tamte wspomnienia w pozytywny impuls, chociaż Cholo zawsze unika słowa „rewanż”.

4. Brak wypracowanych akcji: nie ma ostatnio w grze Atlético przemyślanych akcji, które przynosiłyby bramki. W ostatnich latach dobra strategia przynosiła zespołowi Simeone bramkie takie jak te Tiago czy Godína. Z drugiej strony, Real Madryt świetnie sobie radzi w tym aspekcie. Bale i Ronaldo są doskonali w grze głową. Ostatni finał Ligi Mistrzów pokazał, jak dobrze Real radzi sobie ze stałymi fragmentami, kiedy stworzył dwie bardzo groźne akcje po rzutach wolnych w pierwszych piętnastu minutach.

5. Dylemat stylu: ostatnie porażki Atlético z Sevillą i Realem Sociedad otworzyły debatę, którą dodatkowo podgrzał Gabi swoimi słowami o słabszej grze w obronie, gdy Koke występuje w środku. Niektórzy chcą, by Atléti kontynuowało grę w tym stylu, żeby było bardziej niezależne od błędów rywali i samo prowadziło grę. Inni stawiają solidną defensywę za najważniejszy punkt drużyny Simeone i oddawanie pola gry rywalowi.