Modrić za Kroosa, ale kto obok niego?

Pozycja lidera w lidze i seria 28 meczów bez porażki pokazuje zdolności Realu Madryt do pokonywania trudności związanych także z kontuzjami. Nawet gdy nieszczęścia zbierają się w jednym okresie, a z gry wypadają w tym samym czasie Ramos, Casemiro i Modrić, to drużyna idzie do przodu i sobie z tym radzi.

Bez Niemca nie będzie takiej gry piłką
Jak brak Kroosa odbije się na drużynie? W teorii powinno to wpłynąć na wszystkie aspekty związane z upłynnianiem i organizacją gry. W kadrze nie ma żadnego zawodnika o takich zdolnościach, który mógłby rozgrywać piłkę z taką szybkością i dokładnością zarówno na krótszych dystansach, jak i tych dłuższych.

Kroos nie jest klasycznym defensywnym pomocnikiem i woli grać wyżej, ale potrafił dostosować się do roli zastępcy Casemiro. To była najlepsza opcja i w żadnym momencie Niemiec nie odrzucał tej odpowiedzialności. Wręcz przeciwnie, rozegrał wręcz więcej minut niż było to zalecane, występując nawet w 1/16 finału Pucharu Króla. Zawsze wyróżniał się grając z tyłu: czy to jako jedyny pomocnik, czy to grając w parze.

Poświęcił się i próbował utrzymywać równowagę defensywną, której potrzebuje drużyna wystawiająca tylu atakujących. Czasami był wręcz jedynym pomocnikiem, bo obok niego występowali Isco, James czy Asensio.

Modrić-Kovačić w oczekiwaniu na Casemiro
Zidane po kontuzji Casemiro korzystał z pary środkowych pomocników (Modrić-Kroos), więc należy oczekiwać, że teraz powtórzy to z Modriciem i Kovačiciem, przydzielając im kontrolowanie całej szerokości boiska i wystawiając przed nimi ofensywniejszego gracza jak Isco, James czy Asensio.

Opcją pozostaje postawienie na Modricia jako jedynego środkowego pomocnika i przesunięcie Kovačicia wyżej. Na drugim boku mógłby grać Lucas, który przez swoje zaangażowanie byłby idealny do pracy od pola karnego do pola karnego. Hiszpan dodałby do tego typowe dla siebie szybkość, drybling i dobre środkowania.

MARCA wymienia jeszcze trzecią opcję, którą nazywa najbardziej niepokojącą i najmniej zrównoważoną, czyli wystawienie przed Modriciem Jamesa, Isco czy Asensio razem.

Autorem powyższej analizy w całości jest Enrique Ortego z dziennika MARCA.