Zidane: Pierwsza połowa była dla nas trudna

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Leganés. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera z dziennikarzami.

[ABC] Czy uważa pan, że wasza pozycja lidera nie jest doceniana? Że teraz liga jest trudniejsza? Że nie wygrywa się jej ze 100 punktami?
Nie wiem. Nie sądzę, że jest też tak źle. Jednak to jest Real Madryt, zawsze tak było i tak będzie. Jednocześnie wiemy, jaką pracę wykonujemy. Jak mówisz, dzisiaj ligi nie wygrasz ze 100 punktami, ale uważam, że jest coraz trudniej wygrać łatwiutki mecz. To nie istnieje i to widzieliśmy. Pierwsza połowa była dla nas trudna. Tak będzie się dziać, ale po golu było już inaczej i dobrze kontrolowaliśmy drugą połowę.

[SER; Meana] Co sądzi pan o meczach Bale'a i Cristiano? Czy zbliżamy się do ery Bale'a?
Ja myślę zawsze o drużynie. Mnie bardzo interesuje cała ekipa i dzisiaj jestem zadowolony z pracy wszystkich, bez żadnych indywidualności. Zawsze będzie ktoś, kto zrobi różnicę, ale mnie kręci drużyna. Tak się mówi? Fajne słowo [śmiech].

[El País] Wrócił Modrić, ale ile brakuje Casemiro? Jaki typ pracy wykonuje Brazylijczyk?
Wrócił na boisko. Ciągle tylko biega, nie dotyka piłki, ale to już kwestia dni. Najważniejsze dla niego jest to, że wrócił na murawę. Cieszę się z tego, cieszę się z powrotu Luki Modricia. Teraz brakuje naszego kapitana Sergio, też Pepego. Oby nie było niespodzianek na reprezentacjach, oby wszystko poszło dobrze.

[Antena3] Co dzieje się z Cristiano? Nie oddał strzału w światło bramki, ma pięć meczów bez gola u siebie.
Nic się z nim nie dzieje. Jedyna sprawa jest taka, że zawsze chcemy gola Cristiano. Kiedy ostatnio strzelił? W Vitorii trafił trzy razy, tak mi się wydaje [śmiech]. Zawsze będę odpowiadać tak samo, bo wiem, że ty widzisz swoje rzeczy na boisku i niepokoisz się, bo on zawsze chce trafiać. Nie ma jednak problemu. Nie widzę zmartwienia u niego, czuje się dobrze, jest skupiony. Lubi strzelać, tym bardziej u siebie, ale pozostaje spokojny.

[Onda Cero] Dzisiaj wolne wykonywali Bale czy James. Czy to ustalają zawodnicy? Wcześniej większość wykonywał Cristiano.
Zawsze jest tak samo. Jeśli piłka jest z prawej strony, strzela Gareth. Jeśli jest z lewej, strzela Cristiano. A w środku... czasami jeden, czasami drugi [śmiech]. Nie ma nic ustalonego poza tym. Strzelają obaj, trzeci jest James, który też czasami może uderzyć. Dzisiaj James prawie trafił. Nie ma nic ustalonego.

[COPE] Gdy Kovačić wchodzi, zawsze wypełnia cele. Jak przekonać zawodnika, że jego minuty pod nieobecność kolegów są ważne? Jak go motywować? Jak pan ocenia jego grę w zastępstwie Modricia?
Mogę powiedzieć, że radzi sobie fenomenalnie. Kiedy wszyscy są do dyspozycji, to może dostawać mniej minut, ale to nic nie znaczy. Najważniejsze, żeby czuł się dobrze, trenował dobrze i był zadowolony z tego, co robi. Widzę, że cieszy się tym, kiedy gra, ale najważniejsze, że cieszy się też pracą, kiedy nie gra. Dla trenera to jest ważne. Szkoda, że dzisiaj zszedł z małym urazem, oby to nie było nic wielkiego.

[Castilla-La Mancha TV] Co sądzi pan o nowym kontrakcie Cristiano, który ma zostać podpisany w najbliższym czasie?
Cieszę się, bo on musi zakończyć karierę tutaj. Cristiano jest wyjątkowy. To, co robił i robi, jest wyjątkowe. To jego marzenie, by zakończyć grę tutaj i cieszy się, że może podpisać nowy kontrakt, by skończyć karierę w białej koszulce, jak to miało miejsce w moim przypadku dawno temu [uśmiech].

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Kilka tygodni temu zapytałem o Varane'a i powiedział pan, że oczekuje, iż będzie on bardziej prowadził defensywę. Można powiedzieć, że w tych dwóch meczach prowadził obronę. Jak go pan ocenia?
Jestem zadowolony z jego ciągłości i gry. Ja analizuję wszystkie mecze i zawsze można się poprawić. To mu się udaje. W każdym meczu jest trochę lepszy. Cieszę się, bo z każdym razem czuje się pewniej. Jestem zadowolony z jego pracy, tyle mogę powiedzieć. Dzisiaj nie tylko on, ale cała ekipa nie straciła gola, co było w Hiszpanii wielkim tematem.

[Téléfoot/RTL/Le Parisien; pytanie po francusku] Benzema miał małe problemy, nie zagrał, ale nie było komunikatu. Co się z nim dzieje?
Nie było komunikatu, bo trzeba poczekać 24-48 godzin. Jutro przejdzie dokładne badania, żebyśmy dowiedzieli się, co mu jest. Wiem, że miał małe zapalenie w tylnej części uda. Musieliśmy poczekać, żeby to zapalenie się zmniejszyło. Miał zbity mięsień, przykurcz w udzie. Oby za kilka dni było z nim wszystko w porządku.