Zapowiedź 11. kolejki Primera División
Barcelona zagra z Sevillą, Real – z Leganés
Po emocjach w europejskich pucharach rozgrywki ligowe wracają na hiszpańskie stadiony. W czołówce wciążjest dosyć ciasno i po dziesięciu kolejkach piąta ekipa traci do lidera tylko pięć punktów. Niewiele większa jest różnica pomiędzy miejscami gwarantującymi udział w Lidze Europy a strefą spadkową. Teraz można być pewnym jednego – któraś z ekip w czubie tabeli na pewno straci puntky. W niedzielę na Ramón Sánchez Pizjuán Sevilla podejmie Barcelonę.
W piątkowy wieczór odbędzie się mecz zapowiadający się na typową walkę ekip ze środka tabeli. Jedenasta Málaga zagra ze Sportingiem Gijón, który jest w strefie spadkowej i notuje serię siedmiu meczów bez zwycięstwa. W drużynie gospodarzy na pewno nie zobaczymy Diego Llorente, który nabawił się urazu kostki i od kilku tygodni pozostaje poza grą, natomiat w barwach ekipy z Asturii będziemy mogli zobaczyć Jorge Burguiego, który również jest wypożyczony z Realu Madryt.
Pierwsze emocje z udziałem jednej z najlepszych hiszpańskich drużyn powinniśmy poczuć w sobotę, kiedy Atlético Madryt zagra na wyjeździe z Realem Sociedad. Baskowie zawodzili nieco na początku sezonu, ale w ostatnich czterech meczach ligowych zanotowali trzy zwycięstwa i przesunęli się na szóstą pozycję w tabeli, dlatego zadanie Colchoneros może nie być takie łatwe, zwłaszcza że piłkarze Diego Simeone mają w nogach mecz Ligi Mistrzów sprzed paru dni.
Królewscy po raz pierwszy od wielu miesięcy znów poznają smak gry w niedzielne południe. Równo o 12:00 rozpoczną starcie z Leganés. Los Blancos po serii remisów z rzędu odkupili winy kilkoma zwycięstwami, ale w Warszawie znów pokazali się z bardzo słabej strony. Trudno o lepszą okazję do odzyskania serc kibiców niż mecz z beniaminkiem na własnym stadionie. W niedzielę bardzo ciekawie będzie na kilku stadionach. Na Balaídos Celta Vigo zmierzy się z Valencią, a Espanyol zagra z Athletikiem.
Na hit kolejki trzeba zaczekać do samego jej końca. W niedzielę o 20:45 na Pizjuán znów będzie gorąco, ponieważ do Sewilli przyjedzie obrońca tytułu mistrzowskiego, Barcelona. Ekipa Jorge Sampaolego wygrała we wszystkich meczach domowych w tym sezonie ligowym i w Lidze Mistrzów. Faworytem pozostają Katalończycy, jednak przy swoich kibicach Andaluzyjczycy na pewno nie poddadzą się jeszcze przed pierwszym ciosem. Różnica w tabeli między Sevillą a Barceloną wynosi tylko jeden punkt, dlatego na zakończenie jedenastej serii gier można spodziewać się partidazo.
Terminarz 11. kolejki Primera División
Piątek, 4 listopada
20:45 Málaga CF – Sporting Gijón
Sobota, 5 listopada
13:00 Granada CF – Deportivo La Coruńa
16:15 Real Sociedad – Atlético Madryt
18:30 CA Osasuna – Deportivo Alavés
20:45 UD Las Palmas – SD Eibar
Niedziela, 6 listopada
12:00 Real Madryt – CD Leganés
16:15 RCD Espanyol –Athletic Bilbao
16:15 Celta Vigo – Valencia CF
18:30 Villarreal CF – Real Betis
20:45 Sevilla FC – FC Barcelona
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze