Po Lucasie – Bale

Dzięki poświęceniu, pracy i pokładanym w nim zaufaniu Lucas Vázquez zdołał wywalczyć sobie nowy kontrakt w Realu Madryt. Jego obecna umowa będzie obowiązywać do 2021 roku i umocni jego pozycję w zespole. Od teraz zarobki Hiszpana wzrosną do dwóch milionów euro rocznie, czyli kwoty dwukrotnie większej niż wypłata, jaką pobierał do tej pory. Dzięki niej zyskał też sobie status zawodnika niemalże pierwszego składu, choć nie należy do once de gala, dzisiaj zresztą praktycznie jej nie ma, bo taki jest nowoczesny futbol. Zidane polega na piętnastu graczach, których można określić jako tych z wyjściowego ustawienia.

Piłkarz z La Coruńi wie, że wcześniej czy później będzie grać, bo ma ku temu wystarczający talent, a dodatkowo odpowiednio się poświęca. Wychowanek ma klasę, w przeszłości potrafił zrozumieć, że musi odejść do Espanyolu, aby grać, pokazać na co go stać i móc wrócić do Madrytu. Wczoraj odnowił kontrakt z Blancos i wraz z Bale'em czy Kroosem będzie stanowić o przyszłości klubu. „Od dziecka chciałem grać w Realu Madryt i wygrać Ligę Mistrzów, ta drużyna stale robi wielkie rzeczy”, mówił.

Butragueńo widzi w nim, a także Moracie, Carvajalu i Nacho swoje odbicie, a dokładniej odbicie „Piątki Sępa”. Teraz można już prawie mówić o „Piątce z Valdebebas”, której początków należy szukać w 2004 roku, gdy Dani dołączył do Castilli jako pierwszy. Miał wówczas dwanaście lat i chciał iść drogą Redondo. Dzisiaj, to „Lucas jest przykładem dla cantery”, mówi Buitre. Galisyjczyk trafił do szkółki dopiero w wieku szesnastu lat, gdzie dołączył do wyżej wspomnianych graczych, ale wywalczył sobie miejsce. Tak, można to zrobić.

Po odnowieniu kontraktów z Lucasem, Modriciem i Kroosem następny będzie Bale. Mówi się o umowie, która będzie obowiązywać do 2022 roku. Później negocjacje obejmą też zapewne Pepe i Cristiano. Środkowy obrońca chciałby związać się z Realem do 2019 roku, klub zaś wolałby, żeby postanowienia umowne dotyczyły raczej roku 2018. Podobnie rzecz ma się z Ronaldo, który chce umowy do 2021 roku, klub zaś do 2020 roku. O tym z Blancos będzie rozmawiać jednak Jorge Mendes, agent obu graczy.”