Özil znowu łączony z Realem Madryt
Niemiec ciągle bez nowego kontraktu w Londynie
W Anglii znowu podniesiono temat sytuacji kontraktowej Mesuta Özila i jego przyszłości. Niemiec ma umowę z Arsenalem do 2018 roku i wkracza w okres, w którym powinien podpisać nowe porozumienie. Nie wszystko jest jednak takie proste.
Daily Express w swoim niedzielnym wydaniu poinformowało, że pomocnik chce zarabiać dzięki nowemu kontraktowi 14 milionów euro rocznie, ale Kanonierzy nie zamierzają łamać swojej drabinki płacowej i nie chcą przystać na takie warunki. Dziennik podał, że Özil przejął inicjatywę i skontaktował się z Realem Madryt oraz Bayernem Monachium. Niemiec chciałby zostać w Londynie, ale na jego zdaniem odpowiednich warunkach. Te mogą mu zaoferować właśnie te dwa kluby, do których chętnie by przeszedł.
AS podaje jednak trzy powody, przez które nie widzi opcji na powrót Niemca do Madrytu. Przede wszystkim, Özil w swoim pierwszym etapie w Realu w latach 2010-2013 rozczarował klub i został sprzedany właśnie z tego powodu. Dziwnym byłoby, gdyby teraz klub go odzyskał, kiedy Niemiec znacząco się nie poprawił, a dodatkowo żąda 14 milionów euro rocznie.
Po drugie, Mesut gra na pozycji, na której w Realu jest nadmiar zawodników. Asensio, Isco i James to mediapunci, którzy muszą dostosowywać się do systemu 4-3-3. Dwóch ostatnich było blisko odejścia w ostatnim okienku. Hiszpanie nie widzą miejsca na kolejnego takiego gracza. Po trzecie, nad klubem ciągle wisi zakaz transferowy od FIFA. Królewscy się odwołali, ale można założyć, że w następnym roku klub może nie mieć szansy na zarejestrowanie nowych zawodników. Z kolei jeśli Özil nie podpisze nowej umowy, to i on, i Arsenal będą szukali rozwiązania tego kłopotu właśnie przez transfer latem 2017 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze