Zidane: W piłkę gra się do ostatniej chwili
Wywiad dla telewizji <i>MEGA</i>
Zinédine Zidane po meczu w strefie mieszanej udzielił wywiadu telewizji MEGA. Przedstawiamy zapis rozmowy Francuza z José Luisem Sánchezem.
Dobry wieczór. Rzadko widzę, żeby Zidane tak cierpiał przy linii na Bernabéu.
Dobry wieczór. Cóż, no tak, ale jest jak jest. Nie da się zawsze wysoko wygrywać. Myślę, że zagraliśmy dobry mecz przeciwko bardzo, bardzo, bardzo dobremu przeciwnikowi. Rywal był świetnie zorganizowany. Czasami trzeba pocierpieć, ale najlepsze jest to, że wierzyliśmy do końca i dzięki zmianom stworzyliśmy różnicę.
Porozmawiajmy o zmianach. Zdjął pan Benzemę, zdjął pan Bale'a, został praktycznie bez BBC, ale weszli Morata i Lucas. Potem doszedł James i to oni odwrócili to spotkanie.
Także pierwsza bramka Cristiano, tak. Ostatecznie tak było. Gareth miał mocne uderzenie i nie był w stanie grać dalej. Karim to inny przypadek. Dokonaliśmy zmian i cieszę się z nich, ale jestem też zadowolony ze wszystkich. To jest Real. Wiemy, że możemy tworzyć różnicę w krótkim czasie, w ciągu niewielu minut. To się udało.
Ktoś kiedyś przez was umrze na Bernabéu na zawał.
[śmiech] Taka jest ta drużyna. Nie poddajemy się nigdy i wiemy, że z tymi zawodnikami w każdej chwili i w każdej akcji możemy stworzyć różnicę. Dzisiaj tak było.
Czy to były najlepsze minuty Jamesa odkąd został pan trenerem tej ekipy?
Nie. James gra dobrze za każdym razem, gdy występuje, tyle. Czuje się dobrze, jestem z niego zadowolony, bo kiedy wszedł, wykonał perfekcyjną wrzutkę do Álvaro i wygraliśmy dzięki tej akcji.
A jak czuje się Cristiano pod względem fizycznym? Wytrzymał 90 minut, ale…
Dobrze. Do tego po takim pierwszym golu zawsze idziesz do góry.
Na koniec, czy zaskoczył pana Sporting?
Nie. W ogóle. Byli bardzo mocnym i dobrym rywalem. Nie wiem, czy wynik jest sprawiedliwy, niesprawiedliwy, ale w piłkę gra się do ostatniej chwili i my stworzyliśmy różnicę w ostatniej minucie.
Z wami ta ostatnia minuta to praktycznie coś niemożliwego.
[śmiech] Kolejny taki mecz… [odchodzi z uśmiechem]
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze